500 złotych na dziecko niebezpiecznie "usztywni" budżet
Dodatki na dzieci będą sztywnymi zobowiązaniami budżetowymi, z których trudno się będzie wycofać – mówili dzisiaj goście Pulsu Gospodarki w Polskim Radiu 24.
2015-12-01, 13:45
Posłuchaj
̶ Z tego zobowiązania trudno się będzie wycofać, bo będą to wydatki sztywne, mówi Witold Gadomski, publicysta ekonomiczny Gazety Wyborczej.
Trudno naprawiać finanse publiczne, gdy 80 proc. budżetu to wydatki sztywne
̶ Co jakiś czas ekonomiści zastanawiają się nad naprawą finansów publicznych, i wtedy pada hasło – no ale cóż możemy zrobić, jeśli 80 proc. wydatków budżetowych ma charakter sztywny, czyli są zapisane w ustawach – mówi publicysta.
Posłuchaj
REKLAMA
A to oznacza, jak podkreśla, że gdy przyjdzie gorszy rok, to nie będzie można powiedzieć, przepraszam, będzie 300 nie 500 zł na dziecko. ̶ To nie przejdzie – mówi Gadomski.
Sztywne zobowiązania budżetowe mogą zmusić rząd do podniesienia podatków
W czarnym scenariuszu takie sztywne wydatki mogą zmusić rząd do podniesienia podatków, a to z kolei może skłaniać niektóre firmy do przenoszenia się za granicę - wtórował mu Adam Ruciński - prezes zarządu firmy audytorskiej BTFG.
Rząd stawia wszystko na jedną kartę
̶ Jak podkreśla ekspert, widać, że faktycznie stawiamy wszystko na jedną kartę.
– Bo albo poprawi się dzietność, ale wpłynie to na gospodarkę dopiero po jakimś czasie - zanim te osoby wejdą na rynek pracy, w jakimś stopniu zwiększy się konsumpcja i to przyspieszy wzrost gospodarczy – mówi.
REKLAMA
̶ Ale jest to bardzo ostra zagrywka – bo nastąpi wzrost wydatków sztywnych i trudno się będzie z nich później wycofać - podkreśla Adam Ruciński.
Posłuchaj
Jak zauważa, w gospodarce nie jesteśmy w stanie wszystkiego przewidzieć.
REKLAMA
Prosimy się o kłopoty?
̶ A to oznacza, że prosimy się trochę o kłopoty. Bo jeżeli spadną wpływy budżetowe, to tym bardziej będziemy mieli problemy z realizacja budżetu i obietnic – mówi Ruciński.
Wyższe podatki mogą spowodować ucieczkę za granicę
I jak konkluduje, to może się skończyć podwyższaniem podatków, a to jest bardzo delikatna kwestia, gdyż wtedy może pojawiać się skłonność do ucieczki za granicę.
Dzisiaj rząd zajmuje się harmonogramem prac legislacyjnych nad programem wsparcia rodzin 500+.
Robert Lidke, jk
REKLAMA
REKLAMA