Akcjonariusze bez wpływu na nominacje prezesów
Komentując zastąpienie dotychczasowego Prezesa PKN ORLEN Jacka Krawca przez Wojciecha Jasińskiego, dotychczasowego szefa sejmowej Komisji Finansów i posła z ramienia PiS, goście Pulsu Gospodarki w Polskim Radiu 24 podkreślali znaczenie PKN Orlen dla polskiej gospodarki, który jest największą firmą w naszym kraju.
2015-12-17, 16:29
Posłuchaj
̶ Tak wielką firmą, jak również szeregiem innych dużych koncernów kontrolowanych przez państwo powinni kierować najlepsi menedżerowie - uważa Mariusz Adamiak, dyrektor Biura Strategii Rynkowych PKO BP.
Spółki z udziałem skarbu państwa mają wielkie znaczenie dla całej gospodarki
Jak uzasadnia, spółki państwowe, lub z udziałem skarbu państwa, są często bardzo istotne dla całej gospodarki. I wymienia - bank PKO BP, spółki energetyczne, które mają wielkie plany energetyczne, kopalnie, PLL LOT.
Posłuchaj
REKLAMA
̶ To są spółki, przed którymi będą stawiane dwa rodzaje zadań – po pierwsze dbałości o rachunek ekonomiczny, bo budżet potrzebuje pieniędzy, chociażby z dywidend, a z drugiej strony oczekuje się od nich wrażliwości społecznej – mówi ekspert.
Na czele spółek skarbowych powinni stać najlepsi menedżerowie
Dlatego, podkreśla, takim zadaniom będą mogli sprostać tylko dobrzy menedżerowie, gdyż to są zadania bardziej skomplikowane, niż stawiane przed spółkami prywatnymi.
Dlatego w interesie państwa jest to, aby osoby nominowane na takie stanowiska były bardzo sprawne w zarządzaniu, gdyż wiele od nich zależy.
Tymczasem wymiana personalna obejmuje nie tylko prezesów ale i niższy szczebel
̶ Tymczasem głęboka wymiana kadr jaka zachodzi w administracji publicznej wskazuje na to, że zmiany kadrowe w spółkach kontrolowanych przez państwo mogą dotyczyć nie tylko prezesów, ale także kierowników niższych szczebli. Zmiany te odbywają się bez udziału pozostałych akcjonariuszy tych spółek, które są przecież notowane na giełdzie - zauważa Paweł Jabłoński zastępca redaktora naczelnego dziennika Rzeczpospolita, zaznaczając jednocześnie, że w poprzednich latach spółki skarbu państwa także były łupem polityków.
REKLAMA
Wymiana kadrowa odbywa się bez pytania akcjonariuszy o zdanie
̶ Nawet firmy zaliczane do państwowych mają też prywatnych akcjonariuszy, których nikt nie pyta o zdanie – mówi Jabłoński.
Zwraca uwagę, że obecna wymiana prezesów odbywa się bez jakiejkolwiek rozmowy z resztą akcjonariuszy.
Posłuchaj
REKLAMA
I daje przykład PKN Orlen, gdzie państwo ma ok. 30 proc. udziałów, resztę posiadają prywatni akcjonariusze, których nikt nie pyta o zdanie.
̶ Oni na pewno źle się z tym czują – mówi Jabłoński
Zlekceważeni akcjonariusze mogą przestać inwestować w kraju
̶ Lekceważenie zdania akcjonariuszy i inwestorów może doprowadzić do tego, że nie będą zainteresowani inwestowaniem swoich środków w kraju - przestrzega Mariusz Adamiak.
Przypomina, że w funduszach inwestycyjnych Polacy zainwestowali 230 mld zł, a trzeba pamiętać również o OFE ze 150 mld zł. Te fundusze inwestują pieniądze w akcje.
REKLAMA
Polski kapitał wywędruje do zagranicznych funduszy?
̶ I te pieniądze mogą być inwestowane w polską gospodarkę. Jeśli jednak akcjonariusze nabiorą przekonania, że ich interes nie jest brany pod uwagę, to wyjmą pieniądze z tych funduszy i zasilą fundusze inwestujące w spółki zagraniczne – mówi Adamiak.
Dlatego jak podkreśla, ważne jest aby interes państwa był zbieżny z interesami akcjonariuszy. ̶ Jeśli się je zlekceważy, to w średnim i krótkim terminie może się to odbić czkawką.
Decyzje w spółkach skarbowych rozlewają się na całą gospodarkę
Jeremi Mordasewicz z Konfederacji Lewiatan zauważa, że wielkie kontrolowane przez państwo firmy mają ogromny wpływ na całą polską gospodarkę.
̶ Podkreśla, że te wielkie spółki oddziaływają na sieć kooperantów, czyli decyzje rozlewają się na całą gospodarkę.
REKLAMA
Inwestorzy prywatni inaczej umawiali się z rządem
̶ Kiedy inwestorzy prywatni wkładali swoje pieniądze np. w Jastrzębską Spółkę Węglową, to mieli swoje oczekiwania. Dzisiaj wiedzą, że z polskim rządem nie można robić interesów, bo cię wyroluje. Przecież Bogdanka była całkowicie sprywatyzowaną kopalnią i nagle znalazła się w rekach państwowej spółki energetycznej, której zarząd przy każdych wyborach jest wymieniany – mówi Mordasewicz.
Posłuchaj
Mówi, że chce pokazać, że weszliśmy na niezwykle niebezpieczną ściekę, bo zamiast zwiększenia inwestycji i ich efektywności, będziemy mieli efekt dokładnie odwrotny.
REKLAMA
Bo zamiast mieć więcej pieniędzy, będziemy je tracić, gdyż inwestycje w nieefektywne górnictwo oznacza chociażby droższy prąd i tym samym wyższe rachunki.
Mariusz Adamiak podkreśla, że jeśli chcemy się nadal szybko rozwijać, to musimy mieć coraz bardziej efektywną gospodarkę. A to oznacza, że największymi firmami w naszym kraju powinni kierować wysokiej klasy menadżerowie.
Robert Lidke, jk
REKLAMA