Aukcja LTE ratuje budżet 2016
Aukcja LTE była najważniejszym wydarzeniem na rynku telekomunikacyjnym w 2015 roku. Trwała długo, była krytykowana, a gdyby nie interwencja ministerstwa administracji i cyfryzacji, mogłaby się nigdy nie zakończyć.
2015-12-31, 07:30
Posłuchaj
Jak zauważa Witold Tomaszewski, redaktor naczelny serwisu telepolis.pl aukcja była wydarzeniem, bo trwała cały rok i przyniosła 9 mld zł – potężny zastrzyk gotówki do przyszłorocznego budżetu, gdyż pieniądze mają wpłynąć dwa tygodnie po decyzjach rezerwacyjnych, a te jeszcze nie zostały wydane.
9 mld wróci do telekomów w postaci opłat
Jak jednocześnie zauważa, te 9 mld zł wróci w ciągu 15 lat do telekomów w postaci opłat, a to oznacza, że po jakimś czasie wzrosną ceny ich usług.
Zwraca także uwagę na zachowanie nowej minister cyfryzacji Anny Streżyńskiej.
Ta przed objęciem urzędu była ostrym recenzentem działań poprzedniej ekipy rządzącej, ale ostatecznie nie zrezygnowała ze sprzedaży częstotliwości operatorem.
REKLAMA
̶ Wydaje mi się, że pani minister ma albo za mało poparcia politycznego, aby powiedzieć zajmijmy się długofalowym rozwojem Polski, a nie krótkotrwałym pozyskaniem 9 miliardów złotych, albo za bardzo wsiąkła w politykę – mówi ekspert.
Serwis telepolis.pl przyznał jak co roku nagrody Głuche Telefony za największe wpadki i absurdy telekomunikacji. Wśród nagrodzonych i wyróżnionych znalazły się sieci T-mobile oraz Plus, firma Apple, a także były, jak i obecna minister, odpowiedzialni za cyfryzację, oraz szefowa UKE.
Krzysztof Rzyman, jk
REKLAMA