Wicepremier Morawiecki przygotował Plan Odpowiedzialnego Rozwoju. „To zupełnie nowe podejście”

Rząd prawdopodobnie w przyszłym tygodniu zajmie się Planem Odpowiedzialnego Rozwoju, który realizowany ma być w najbliższych latach. Nad programem pracował wicepremier, minister rozwoju Mateusz Morawiecki. Jak powiedział, strategia rozwoju ma służyć mieszkańcom terenów mniej do tej pory zadbanych, a kluczowy będzie rozwój zrównoważony społecznie i regionalnie.

2016-02-09, 14:20

Wicepremier Morawiecki przygotował Plan Odpowiedzialnego Rozwoju. „To zupełnie nowe podejście”
Łukasz Kozłowski, ekspert Pracodawców RP, dr Bohdan Wyżnikiewicz, wiceprezes Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową i Paweł Majtkowski, analityk finansowy. Foto: PR24

Posłuchaj

Puls gospodarki cz. 1 – gośćmi w Polskim Radiu 24 byli dr Bohdan Wyżnikiewicz, wiceprezes Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową; Paweł Majtkowski, analityk finansowy; Łukasz Kozłowski, ekspert Pracodawców RP (Justyna Golonko, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
+
Dodaj do playlisty

Jak uważa Łukasz Kozłowski, ekspert Pracodawców RP, to będzie nowe podejście do rozwoju gospodarczego kraju.

- Można spodziewać się, że ten program będzie pewnego rodzaju przeciwieństwem dotychczasowej filozofii rozwoju regionalnego, czyli tego modelu polaryzacyjno-dyfuzyjnego, czyli skupienia się na rozwijaniu dużych ośrodków, z założeniem, że to później będzie promieniować na peryferie i w ten sposób przyczyniać się do rozwoju wszystkich regionów kraju. Z deklaracji polityków obozu rządowego wynika jasno, że nie zgadzają się z tą filozofią i chcą dążyć do tego, żeby równomiernie rozwijały się wszystkie części kraju. Nowy program może jednak napotkać pewne trudności. Wynika to z naturalnych tendencji, jakie zachodzą w gospodarce, tego, że większe ośrodki rozwijają się szybciej, co nie jest winą złej polityki, faworyzowania największych centrów, tylko tego, że rzeczywiście aktywność przedsiębiorstw najbardziej koncentruje się w tych rejonach - mówi Łukasz Kozłowski.

Posłuchaj

Łukasz Kozłowski: ten program będzie pewnego rodzaju przeciwieństwem dotychczasowej filozofii rozwoju regionalnego 0:57
+
Dodaj do playlisty

 

REKLAMA

Strategia, żeby Polska rozwijała się równomiernie, tzn. żeby mniejsze miasta rozwijały się tak szybko jak duże, może oznaczać dyskryminacje tych większych, uważa Paweł Majtkowski, analityk finansowy.

- Żeby Polska rozwijała się równomiernie, tzn. żeby mniejsze ośrodki rozwijały się tak samo szybko jak duże miasta, to chyba trzeba by te części rozwijające się szybciej w jakiś sposób dyskryminować. Nie wyobrażam sobie dzisiaj możliwości tak dużego wsparcia ze strony publicznej tej Polski „mniejszej”, wolniej się rozwijającej, żeby dogoniła ona resztę kraju. Jest to prawie niemożliwe, albo bardzo trudne – mówi Paweł Majtkowski.

Posłuchaj

Paweł Majtkowski: równomierny rozwój kraju jest prawie niemożliwy 0:26
+
Dodaj do playlisty

 

REKLAMA

Doświadczenia wielu krajów pokazują, że tak zrównoważany rozwój jest niemożliwy, dodaje dr Bohdana Wyżnikiewicza, wiceprezesa Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową.

- Przypomnę tutaj sytuację we Włoszech, gdzie Południe, niezależnie od ilości wpompowanych pieniędzy, nie jest w stanie w żaden sposób dogonić Północy. Podobny przykład mamy za zachodnią granicą. Tam dawna NRD dostawała początkowo bardzo dużą pomoc, ale okazało się, że ta pomoc gdzieś się rozpływała, a efekty były bardzo mizerne i w tej chwili jest problem z wyludnianiem się tej części Niemiec – mówi Bohdan Wyżnikiewicz.

Posłuchaj

Bohdan Wyżnikiewicz: doświadczenia wielu krajów pokazują, że tak zrównoważany rozwój jest niemożliwy 0:34
+
Dodaj do playlisty

 

REKLAMA

O planie rozwoju wicepremiera Mateusza Morawieckiego mówił w ostatnich dniach także wicepremier, minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin. W wywiadzie dla "Polski The Times" zapowiadał: "Od czasu planu Hausnera nie było w Polsce tak wszechstronnego projektu zmian polityki gospodarczej jak ten, który proponuje premier Morawiecki”.

Justyna Golonko, awi

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej