Przez korki tracimy miliardy
Kierowcy w siedmiu największych miastach Polski tracą 3,8 mld złotych rocznie przez korki. Gdyby ulice były bardziej przejezdne, nasze PKB mogłoby być wyższe o 0,2 procent. O sprawie w Polskim Radiu 24 mówił Rafał Antczak, współautor „Raportu o korkach w siedmiu największych miastach Polski”.
2016-03-07, 14:51
Posłuchaj
07.03.12 Rafał Antczak: „Chodzi o to, by samochody poruszały się płynnie, z prędkością 30-40 km/h”.
Dodaj do playlisty
Czas spędzony w korkach nie jest wykorzystywany produktywnie, ponieważ można byłoby go przeznaczyć na pracę lub odpoczynek. Z ekonomicznego punktu widzenia jest to więc strata, której rozmiar można oszacować jako koszt utraconych korzyści.
Jak wskazywał w Polskim Radiu 24 Rafał Antczak, jednym z problemów polskich miast jest brak płynności ruchu. – Chodzi o to, by samochody poruszały się z prędkością 30-40 km/h. W Polsce, poprzez różnicowanie prędkości za pomocą kolejnych znaków, prowadzi się do powstania ruchu stop&go. Tymczasem to zatrzymywanie i ponowne ruszanie tworzy korki – tłumaczył ekspert z Deloitte.
Więcej o sprawie w całej rozmowie.
Polskie Radio 24/mat.prasowe/mp
REKLAMA
REKLAMA