Trauma po zamachu terrorystycznym
W Polskim Radiu 24 psychiatra Jakub Garbacki i dr Elżbieta Sideris wyjaśniali, co dzieje się z psychiką ludzi, którzy przeżyli zamach terrorystyczny lub byli jego bliskimi świadkami. Trauma po katastrofie czy właśnie zamachu terrorystycznym może trwać bardzo długo, a nawet towarzyszyć osobie poszkodowanej do końca życia.
2016-03-23, 16:30
Posłuchaj
Zarówno ofiary zamachu, członkowie ich rodzin, jak i często świadkowie dramatycznych wydarzeń, czy też zwykli obserwatorzy przeżywają silny stres, który odciska piętno na ich psychice. Nawet osoby, które były daleko od miejsca zamachu, zaczynają odczuwać niepokój i paranoiczny lęk. W najostrzejszej formie ludzie ci zaczynają bać się opuszczać własny dom.
– Powtórne przeżywanie miejsca, gdzie doszło do traumy jest jednym z osiowych objawów. Istotny bodziec traumatyczny uniemożliwia nam wyzwalanie emocji. Taka osoba ma poczucie odrętwienia i pozbawienia się właściwości charakterystycznych dla każdego człowieka. Służby ratunkowe często mają do czynienia z ludźmi, którzy nie ucierpieli, ale kompletnej zmianie uległa ich osobowość – mówił Jakub Garbacki.
– Podstawowym kryterium, które znajduje się u podstaw traumy jest zagrożenie zdrowia i życia. Sytuacja kryzysowe, w tym ataki terrorystyczne, mogą spowodować pojawienie się stresu pourazowego. Wielkość i rodzaj bodźca warunkują możliwość wystąpienia stresu pourazowego – dodała dr Elżbieta Sideris z Instytutu Ratownictwa Psychologicznego.
Więcej o psychicznych konsekwencjach ataków terrorystycznych w całej rozmowie.
REKLAMA
Polskie Radio 24/gm
REKLAMA