Politycy podzieleni w sprawie propozycji całkowitego zakazu aborcji
Szef PiS Jarosław Kaczyński uważa, że większość klubu Prawa i Sprawiedliwości poprze całkowity zakaz aborcji. Za takim zakazem jest też Paweł Kukiz. Przeciwko zaostrzeniu przepisów są liderzy Nowoczesnej Ryszard Petru i PO Grzegorz Schetyna.
2016-03-31, 20:11
Posłuchaj
W połowie marca do marszałka Sejmu wpłynęło zawiadomienie o zawiązaniu Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej "Stop aborcji", który będzie zbierać podpisy pod obywatelskim projektem ustawy całkowicie zakazującej przerywanie ciąży.
- W mojej partii w takich sprawach nie ma dyscypliny. Jeśli dzisiaj mógłbym w tej sprawie coś przewidywać, to jestem przekonany, że ogromna większość klubu, a może wszyscy, poprą tę propozycję - powiedział lider Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński.
Zapytany, czy obecna ustawa regulująca zasady aborcji powinna być zmieniona, odpowiedział: "w tych sprawach jako katolik podlegam nauce, którą głoszą biskupi, i co do tego nie ma wątpliwości".
x-news.pl, TVN24
Jako zadeklarowany przeciwnik aborcji określił się lider Kukiz'15 Paweł Kukiz. Zastrzegł jednak, że wypowiada się w tej sprawie jako Paweł Kukiz, a nie parlamentarzysta i członek klubu Kukiz'15.
Przyznał, że nie zna obywatelskiego projektu ustawy i będzie mógł na ten temat rozmawiać dopiero, gdy projekt pozna.
- Jestem przeciwnikiem bardzo radykalnych propozycji. Uważam, że jeżeli walczy się o dobro, to poprzez uświadamianie, edukację, a nie za pomocą wypraw krzyżowych, ogniem i mieczem i pod przymusem - wyjaśnił Kukiz.
Przeciwnikiem zaostrzenia ustawy antyaborcyjnej jest lider Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna. Przypomniał, że od lat 90. w Polsce funkcjonuje kompromis w tej sprawie.
- Rozpoczynanie wojny wokół tych spraw będzie kolejną turą destabilizacji i wprowadzanie następnych bardzo emocjonalnych, gwałtownych i złych relacji nie tylko w parlamencie, ale w ogóle w naszym kraju - ocenił.
Wprowadzenia zakazu aborcji nie popiera lider Nowoczesnej Ryszard Petru.
REKLAMA
- Uważam, że to rozwiązanie, które nie wszystkich zadowala, jest lepsze niż jakiekolwiek skrajne zaostrzenie, bo to oznacza konkretne tragedie ludzi, olbrzymie podziemie aborcyjne, a osoby bogate i tak będą w stanie dokonać aborcji poza granicami Polski - stwierdził.
- Dobrze by było, gdyby tego typu propozycje w ogóle w Sejmie się nie pojawiły - oświadczył. Na uwagę, że o zakaz aborcji apeluje Episkopat, Petru odparł: "Episkopatu nie ma w Sejmie".
***
W obywatelskim projekcie, który chce złożyć w Sejmie Inicjatywa Ustawodawcza "Stop aborcji", znajdują się zapisy uchylające dotychczasowe, prawne możliwości aborcji, a także nakładające na administrację rządową i samorządową obowiązek pomocy materialnej i opieki dla rodzin wychowujących dzieci upośledzone oraz matek i ich dzieci poczętych w wyniku czynu zabronionego.
W opublikowanym w środę komunikacie Prezydium Konferencji Episkopatu Polski podkreśliło, że w kwestii ochrony życia nienarodzonych nie można poprzestać na obecnym kompromisie wyrażonym w ustawie, która dopuszcza aborcję w trzech przypadkach.
"Życie każdego człowieka jest chronione piątym przykazaniem Dekalogu: 'Nie zabijaj!'. Dlatego stanowisko katolików w tym względzie jest jasne i niezmienne: należy chronić od poczęcia do naturalnej śmierci życie każdego człowieka" - zaznaczył episkopat.
x-news.pl, TVN24
W myśl obowiązującej ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach przerywania ciąży, aborcję można przeprowadzić, gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety ciężarnej, jest duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu lub gdy ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego, np. gwałtu.
PAP, IAR, kk
REKLAMA