Janusz Wolniewicz - obieżyświat
- Podróże są dla mnie zamianą własnej codzienności na codzienność innych. Świat jest dosyć zbliżony. Ludzie mają podobne kłopoty, bez względu na kontynenty. Miło jest się osobiście o tym przekonać – mówił podróżnik na antenie Polskiego Radia.
2017-04-27, 06:07
Posłuchaj
10 lat temu, 27 kwietnia 2006 zmarł Janusz Wolniewicz, pisarz, reportażysta i podróżnik. Podczas II wojny światowej służył w Szarych Szeregach. W 1952 roku ukończył Wyższą Szkołę Handlu Morskiego w Sopocie.
O swoich licznych podróżach, przygodach i napisanych książkach Janusz Wolniewicz opowiadał Łucji Kamińskiej w audycji z cyklu "Wieczór autorski".
- Jedna moja słabość to sprawy morskie. Drugą miłością darzę sprawy Polonii. Nie tylko tej współczesnej. Usiłuję znaleźć ślady dokonań i wkładu Polaków w eksplorację świata. Takich miejsc jest sporo – mówił Wolniewicz o swoich zainteresowaniach.
Członek Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, Zarządu Marynistów Polskich i Związku Literatów Polskich jako pierwszą podróż, która nim wstrząsnęła i wzbudziła ciekawość świata, wspominał okrężną podróż polskim statkiem do Ameryki Południowej, jeszcze w czasie studiów.
REKLAMA
- Mamy spaczone wyobrażenia. W uznawanym przez nas za prymitywny świecie jest wiele wrodzonej inteligencji, ludzie mają nieprawdopodobne zdolności manualne, wykazują odporność na ciężkie warunki życia, którym nie sprosta żaden Europejczyk – opowiadał podróżnik.
O przygodach Janusza Wolniewicza dowiedz się więcej z audycji Łucji Kamińskiej.
REKLAMA