Wcześniejsza spłata kredytu? Bank powinien zwrócić część kosztów
Za wcześniejszą spłatę kredytu należy się zwrot części kosztów poniesionych w związku z zaciągniętą pożyczką. Nie zawsze się tak jednak dzieje.
2016-05-17, 09:12
Posłuchaj
O czym świadczyć mogą napływające do Rzecznika Finansowego skargi.
- Od 11 października 2015 roku do 30 kwietnia 2016 roku wpłynęło ponad 500 wniosków klientów banków i instytucji pożyczkowych, dotyczących pewnych wątpliwości związanych z umowami kredytu konsumenckiego. Z tego ponad 100 tych wniosków dotyczyło właśnie kwestii rozliczeń związanych z kredytem konsumenckim – informuje Bartosz Wyżykowski z biura Rzecznika Finansowego.
Obniżka i zwrot kosztów
Tymczasem w przypadku wcześniejszej spłaty kredytu konsumenckiego kredytodawca powinien obniżyć i zwrócić wszystkie koszty takiego kredytu.
- Zwrot powinien obejmować okres od dnia faktycznej spłaty kredytu do dnia ostatecznej spłaty określonej w umowie. Zwrot nie powinien też zależeć od tego, kiedy koszty te zostały faktycznie poniesione przez kredytobiorcę. Na całkowity koszt kredytu składają się wszystkie koszty, które konsument jest zobowiązany ponieść w związku z umową o kredyt. Są to w szczególności odsetki, opłaty, prowizje. Są to również opłaty przygotowawcze. W związku z tym, jeżeli pewien koszt został uwzględniony w całkowitym koszcie kredytu, powinien zostać odpowiednio zredukowany i zwrócony - mówi Małgorzata Orzeł-Kołodziejczyk z Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
REKLAMA
Zwrot także kosztów początkowych
Zwracane przez bank czy inną instytucję finansową powinny być więc także wszystkie koszty początkowe – takie jak opłaty administracyjne, przygotowawcze i prowizje. Obowiązuje przy tym zasada proporcjonalności, dodaje Bartosz Wyżykowski.
- Jeżeli ktoś zaciągnął pożyczkę na rok i całkowity koszt tej pożyczki wynosił 1 tys. zł, w tych kosztach mieściły się zarówno odsetki, jak również prowizje, składki ubezpieczeniowe, i zdecyduje się spłacić taką pożyczkę po pół roku, wówczas ten całkowity koszt powinien ulec obniżeniu do 500 zł. Niezależnie od tego, jakie opłaty, jakiego rodzaju koszty się tam mieściły, ta obniżka powinna mieć charakter proporcjonalny i się do nich odnosić – wyjaśnia gość radiowej Jedynki.
Opłata za wcześniejszą spłatę
Są jednak przypadki, gdy za wcześniejszą spłatę pożyczki, będzie trzeba dopłacić. Kredytodawcy mogą pobierać od tego prowizję.
- Przed zawarciem umowy o kredyt zawsze powinniśmy dostać formularz, na którym najważniejsze warunki tego kredytu będą wyartykułowane. Również w takim formularzu, jeżeli kredytodawca przewiduje takie prawo dla siebie, żeby pobierać prowizję za wcześniejszą spłatę kredytu, taka informacja powinna się znaleźć. Z kolei już bezpośrednio w samej umowie tego rodzaju prowizja powinna być bardzo dokładnie opisana, czyli powinno być zawarte, czy w ogóle będzie ona pobierana, a jeżeli tak, to w jakiej wysokości i na jakich zasadach będzie się to odbywać – tłumaczy Bartosz Wyżykowski.
REKLAMA
Jest to całkowicie zgodne z prawem. W pozostałych przypadkach kredytobiorcy powinni dochodzić swoich praw, powołując się na interpretację Rzecznika Finansowego i Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta.
Kamil Piechowski, awi
REKLAMA