Grecja dostanie 10 mld euro. Jest zgoda wierzycieli
Jest zgoda na przekazanie Grecji kolejnej transzy pożyczki w wysokości ponad 10 miliardów euro. Decyzję podjęli ministrowie finansów strefy euro po 11-godzinnych negocjacjach w Brukseli.
2016-05-25, 09:16
Posłuchaj
O natychmiastową wypłatę pieniędzy apelował rząd w Atenach. Grecki parlament przyjął ostatnio reformy i pakiety oszczędnościowe, które były warunkiem wypłaty pieniędzy, ale wywołały protesty obywateli. Ministrowie finansów ustalili, że pieniądze będą wypłacane ratami. 7,5 miliarda euro Ateny mają otrzymać za kilkanaście dni, resztę jesienią.
- To jest bardzo dobra wiadomość. To ważny dla nas moment. Od ostatniego lata, kiedy mieliśmy wielki kryzys zaufania w naszych relacjach, teraz zaczynamy go odzyskiwać - skomentował szef eurogrupy Jeroen Dijsselbloem.
Grecja otrzyma pieniądze z prawie sześciomiesięcznym opóźnieniem, tyle czasu trwały rozmowy rządu z międzynarodowymi kredytodawcami.
Ministrowie finansów eurolandu na spotkaniu w Brukseli wstępnie porozumieli się także co do ulżenia Grekom w spłacie zadłużenia. Nie chodzi o spisanie na straty długu, ale o wydłużenie terminu spłaty, czy obniżkę oprocentowania. Jakiekolwiek decyzje mają zapadać na zakończenie realizacji obecnego programu finansowego.
REKLAMA
Kolejny pakiet oszczędnościowy na kwotę 1,8 mld euro
W niedzielę późnym wieczorem grecki parlament przyjął kolejny pakiet oszczędnościowy na kwotę 1,8 mld euro, co - jak oczekują władze w Atenach - pozwoli na odblokowanie dalszej pomocy od międzynarodowych wierzycieli. Przewiduje on m.in. podwyższenie stawki podatku VAT, w tym na żywność i napoje. Wzrost podatków pośrednich spowoduje, że droższe będą m.in. papierosy, alkohol, prąd, paliwa i wyroby tytoniowe.
Dwa tygodnie temu, po burzliwej debacie, grecki parlament przyjął ustawę przewidującą ograniczenie wydatków emerytalnych o 1,8 mld euro oraz uzyskanie kolejnych 1,8 mld euro z podwyżki podatku dochodowego. To było jednak za mało dla MFW, który domagał się awaryjnego pakietu reform, na wypadek, gdyby Grecja zeszła z ustalonej z kredytodawcami ścieżki oszczędności. Przewiduje ona, że kraj w 2018 r. osiągnie nadwyżkę pierwotną w budżecie (czyli bez kosztów obsługi długu) w wysokości 3,5 proc. PKB.
Od wielu tygodni przeciw obniżkom emerytur i kolejnym oszczędnościom protestują tysiące Greków. Przegłosowanie nowych ustaw było jednak warunkiem odblokowania kolejnej transzy z funduszu pomocowego dla Aten, opiewającego na 86 mld euro.
IAR/PAP, awi
REKLAMA