Bramki na autostradzie A1 będą zamknięte. W te wakacje utkniemy w korkach?
Polacy wybierający się w te wakacje nad morze mogą utknąć w korkach. Bramki na autostradzie A1, na odcinku Toruń – Gdańsk, będą w tym roku w weekendy zamknięte.
2016-06-02, 10:14
Posłuchaj
W ostatnich dwóch latach były otwarte, co jak mówi Adrian Furgalski z Zespołu Doradców Gospodarczych TOR, negatywnie odbiło się na budżecie.
- Poprzednie rządy zafundowały tylko na jednej autostradzie otwarte bramki. Kosztowało to wszystkich podatników, kierowców 70 mln zł. Średnio licząc 3 km drogi ekspresowej wyparowały w powietrze – podkreśla gość radiowej Jedynki.
Otwarte bramki nie rozwiązały problemu korków
Od tego roku mają być i pieniądze, i korki. Chociaż jak dodaje Anna Kordecka z Gdańsk Transport Company, operatora autostrady A1 pomiędzy Toruniem a Gdańskiem, w ubiegłych dwóch latach otwarte bramki również nie rozwiązały problemu zatorów.
- Otwieranie bramek wpłynęło na znaczące zwiększenie ruchu na tym odcinku autostrady. Dodatkowo podniesione szlabany w ubiegłych latach skutkowały olbrzymimi zatorami chociażby na trójmiejskiej obwodnicy, gdzie zdarzały się dni, w których zatory sięgały nawet placu poboru opłat w Rusocinie
REKLAMA
Dzięki usprawnieniom wprowadzonym w punktach poboru opłat korki mają być mniejsze. Ale na pewno nie da się ich uniknąć.
Kamil Piechowski, awi
REKLAMA