Winnica na zboczach Etny
Właściciele polskich winnic, producenci win, powinni do 15 lipca składać wnioski o wpis do ewidencji na rok gospodarczy 2016/2017, prowadzonej przez Agencję Rynku Rolnego.
2016-07-03, 16:24
Posłuchaj
Winnic w Polsce przybywa, choć warunki klimatyczne jeszcze nie są takie o jakich marzą nasi winiarze. Na pocieszenie powiem, że nawet we Włoszech bywają one niełatwe, szczególnie jeśli winorośl uprawia się na... zboczach czynnego wulkanu, jakim jest Etna.
Tu właśnie znajduje się jedna z naszych winnic, mówi Filadelfio Raccitti Gambino, współwłaściciel winnicy Gambino, położonej stokach wulkanu.
Duża wysokość, na której uprawiana jest winorośl, sprawia że winogrona dojrzewają tam później niż w innych sycylijskich winnicach.
- Winnica, w której jesteśmy, znajduje się na poziomie 800 a 900 m. n.p.m. - wyjaśnia właściciel winnicy.
REKLAMA
Konkurencja jest duża
Producentów win we Włoszech nie brakuje, trzeba z nimi konkurować.
- Musimy zmagać się z dużą konkurencją, a poza tym nasze zbiory zależą od warunków pogodowych, tak jak w rolnictwie. Winnica także respektuje założenie przyjęte przez rodzinę Gambino, czyli nie nadużywać możliwości gleby, chodzi o to, by uprawiać winnicę z dużym respektem dla warunków naturalnych. Staramy się nie używać pestycydów, nie używać środków chemicznych. Chcemy jak najbliżej natury prowadzić naszą produkcję - zapewniają właściciele.
Mimo niełatwych warunków gospodarowania właściciele winnicy nie korzystają z unijnych dotacji.
Na koniec akcent polski. Otóż po torach linii kolejowej wokół Etny kursują nowoczesne lokomotywy i wagony zbudowane przez firmę NEWAG z Nowego Sącza.
REKLAMA
Dariusz Kwiatkowski, abo
Polecane
REKLAMA