Maciej Miechowita. Reformator Akademii Krakowskiej

Miechowita dbał o rozwój krakowskiej uczelni, badał to, co do tej pory otoczone było legendą i nie obawiał się stosować krytyki w imię naukowego obiektywizmu. Renesansowego uczonego można uznać za wzór akademika.

2024-09-08, 05:35

Maciej Miechowita. Reformator Akademii Krakowskiej
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Polskie Radio/grafika na podstawie materiałów z domeny publicznej

8 września 1523 roku, zmarł Maciej Miechowita, profesor i rektor Akademii Krakowskiej, wybitny lekarz, historyk i geograf.


Posłuchaj

Maciej Miechowita - audycja Andrzeja Sowy z cyklu "Kronika niezwykłych Polaków". (PR, 11.03.2002) 8:05
+
Dodaj do playlisty

 

Studia na krakowskiej uczelni rozpoczął w 1473 roku. Sześć lat później uzyskał tytuł mistrza sztuk wyzwolonych i rozpoczął naukę na Wydziale Lekarskim Akademii. Wkrótce potem udał się w podróż po Europie Zachodniej, by tam kontynuować zagłębianie się w tajniki wiedzy.

Po powrocie do kraju zajął się wykładaniem na macierzystej uczelni i prowadzeniem praktyki lekarskiej. O wysokiej ocenie jego umiejętności lekarskich może świadczyć fakt, że został wezwany w 1501 roku do Torunia, gdzie miał się opiekować umierającym królem Polski Janem Olbrachtem.

REKLAMA

Rektor reformator

Wkrótce Maciej Miechowita został powołany do piastowania godności rektora Akademii. Dał się poznać jako dobry administrator i odważny reformator. Zwiększył dyscyplinę zarówno wobec żaków, jak i wykładowców. W trosce o uboższych studentów – musiał rozumieć ich sytuację, sam wywodził się ze średniozamożnej rodziny mieszczańskiej – zniósł kosztowne uczty promocyjne i prezenty dla promotorów.

- Dużą część swojego majątku przekazał na potrzeby uczelni. Dzięki jego pieniądzom finansowano działalność katedr i przeprowadzano inwestycje. Zasłynął jako filantrop – podkreślała prof. Jolanta Choińska-Mika w audycji Andrzeja Sowy z cyklu "Kronika niezwykłych Polaków".

Zasługi wobec Alma Mater spowodowały, że mówiono o nim z szacunkiem, że jest "Kolumną Uniwersytetu". 

Na cenzurowanym

Najprawdopodobniej Maciej Miechowita poznał osobiście Jana Długosza. Z czasem stał się jego kontynuatorem. Efektem jego wieloletniej pracy była jego "Kronika polska", pierwszy w dziejach polskiej historiografii utwór objęty cenzurą.

REKLAMA

- W krytycznym świetle przedstawiał niektórych członków dynastii Jagiellonów. Z tego powodu kanclerz i prymas zarazem, Jan Łaski, zakazał rozpowszechniania tego dzieła – wyjaśniała prof. Jolanta Choińska-Mika.

Badacz Sarmacji

Opus magnum Miechowity okazał się jednak "Traktat o dwóch Sarmacjach", w którym opisał terytoria położone między Wisłą, Donem i Morzem Kaspijskim.

- Obalił szereg mitów i błędnych poglądów i mitów, jakie krążyły wówczas w Europie na temat tego obszaru – podkreślała historyk.

Jego praca, oparta głównie na relacjach świadków, jeńców i uchodźców z Państwa Moskiewskiego (sam Miechowita nigdy nie był nawet na wschodnich kresach Rzeczpospolitej), szeroko opisywała klimat i geografię na poły legendarnych dla czytelnika zachodniego terenów, przynosząc autorowi międzynarodowe uznanie.

REKLAMA

bm

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej