Władze Stanów Zjednoczonych wyślą do Syrii dodatkowych 200 żołnierzy
Pomogą oni w operacji przeciwko terrorystom z tzw. Państwa Islamskiego, prowadzonej w mieście Rakka na północy kraju - poinformował amerykański sekretarz obrony Ashton Carter.
2016-12-10, 08:56
Przemawiając w Bahrajnie na konferencji poświęconej bezpieczeństwu na Bliskim Wschodzie Ashton Carter powiedział, że dodatkowe oddziały wesprą już przebywających w Syrii 300 amerykańskich marines m.in. w zakresie szkolenia sił specjalnych i rozbrajania ładunków wybuchowych.
Powiązany Artykuł

Wojna w Syrii
W swoim przemówieniu amerykański sekretarz obrony wyraził opinię, że Rosja, która wspiera reżim syryjskiego prezydenta Baszara al-Asada, "przyczynia się do zaogniania wojny domowej, co przedłuża cierpienia Syryjczyków".
Sytuacja w Syrii jest bardzo trudna od pięciu lat. W marcu 2011 roku obywatele tego kraju wyszli na ulice, by protestować przeciwko władzom, a w szczególności przeciwko prezydentowi Baszarowi Al-Asadowi. Protesty zostały brutalnie zdławione przez służby bezpieczeństwa. Wówczas wybuchło zbrojne powstanie, które następnie przeobraziło się w wojnę domową.
x-news.pl, STORYFUL
W 2013 roku konflikt - wraz ze wzrostem znaczenia dżihadystów z organizacji terrorystycznej Państwo Islamskie - zmienił swoje oblicze. Radykałowie walczą już nie tylko z syryjskimi wojskami rządowymi, ale także z innymi ugrupowaniami rebelianckimi. Pod koniec czerwca 2014 roku bojownicy z IS proklamowali na zajętych terytoriach w Syrii kalifat.
REKLAMA
Międzynarodowa koalicja, której liderem są Stany Zjednoczone, prowadzi walkę z bojownikami Państwa Islamskiego od września 2014 roku. 30 września ubiegłego roku Rosja kampanię lotniczą w Syrii rozpoczęła Rosja, która wspiera syryjskiego prezydenta.
Operacja wojskowa prowadzona przez wojska rządowe i rosyjską armię jest krytykowana przez zachodnich koalicjantów. Międzynarodowe organizacje monitorujące sytuację w Syrii twierdzą, że oprócz walki z terrorystami, wojska al-Asada, wspierane przez Rosjan, zwalczają też ugrupowania antyasadowskiej opozycji.
Według ostrożnych szacunków wojna w Syrii do tej pory kosztowała życie ponad 300 tys. ludzi a kilknaście milionów musiało uciec z domów.
kk
REKLAMA