Minister rodziny, pracy i polityki społecznej: umowy o dzieło są nadużywane
- Są stosowane wtedy, kiedy powinna być zawarta umowa o pracę, albo umowa zlecenie - wskazała Elżbieta Rafalska. Poinformowała, że rząd zastanawia się nad rozwiązaniem w tej sprawie "bardzo ostrożnie i uważnie".
2017-01-10, 10:13
- Byłabym ostrożna z wychwalaniem zwłaszcza przedłużających się umów o dzieło, bo zawsze musimy myśleć o swojej przyszłości emerytalnej, niezależnie ile mamy lat. Kiedyś ta emerytura nas dopadnie - powiedziała w TVP Info szefowa Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.
- Ta przyszłość emerytalna osób nieustannie zatrudnianych na umowę o dzieło jest iluzoryczna, niegwarantująca uprawnień do przyszłych świadczeń - oświadczyła.
Minister zauważyła, że nie jest to problem ani nowy, ani łatwy do rozwiązania. Wyjaśniła, że rząd zastawia się nad rozwiązaniem "bardzo ostrożnie i uważnie".
Jej zdaniem umów o dzieło nie można by objąć pełnym oskładkowaniem. - Mogłoby to dotyczyć składki emerytalnej i rentowej, na pewno nie chorobowej - powiedziała Rafalska.
Zwróciła uwagę na to, że MRPiPS "przygląda się" tej kwestii, choć nie rozpoczęło jeszcze prac nad tą kwestią. - W tym roku weszła stawka godzinowa, rynek trzeba w miarę spokojnie monitorować i obserwować - stwierdziła.
Ponad 6 mld na aktywne przeciwdziałanie bezrobociu
Jednocześnie minister pracy, rodziny i polityki społecznej zwróciła uwagę, że poziom bezrobocia w Polsce na tle Unii Europejskiej jest bardzo dobry.
REKLAMA
- Praca jest na przykład w województwie wielkopolskim. W dużych miastach też jest bardziej dostępna. Ale wciąż mamy takie enklawy, województwa i powiaty, gdzie bezrobocie stanowi problem, chociażby Kujawsko-Pomorskie - przyznała.
Minister oznajmiła, że w rejonach, gdzie pracy jest mniej, pracodawcy mogą się posiłkować "zatrudnieniem subsydiowanym", na które przeznaczono w tym roku niemałe środki.
- W tym roku będziemy mieli na aktywne przeciwdziałanie bezrobociu ponad 6 mld 400 mln złotych na wspomaganie zatrudnienia. W tym na sam program "Praca dla młodych" będzie 1 mld 50 mln zł" - powiedziała minister.
Jak dodała, "w minionym roku ponad 31 tys. pracodawców skorzystało z tego programu". - Ponad 56 tys. młodych osób do 30. roku życia odpłynęło z bezrobocia. Spadek bezrobocia w grupie osób młodych wynosi 19 proc. przy ogólnym upływie osób bezrobotnych na poziomie 14 proc.- przywołała dane.
- To jest bardzo ważne, bo ludzie młodzi powinni pracować. Szczególnie też ci, którzy podejmują swoją pierwszą pracę - podkreśliła.
kk
REKLAMA
REKLAMA