Barack Obama o przyszłości czystej energii w USA

Prezydent Obama ma trzy argumenty na poparcie swojej tezy. Po pierwsze w latach 2008-15 wzrost gospodarczy w USA wyniósł dziesięć procent, a jednocześnie po ponad dziewięć procent spadły emisje dwutlenku węgla sektora energetycznego. A zatem walka ze zmianami klimatu, wcale nie musi oznaczać niższego standardu życia.

Po drugie - ważne są oszczędności energetyczne, które wiążą się z oszczędzaniem pieniędzy, a więc z tworzeniem miejsc pracy. Po trzecie ważne jest przestawianie się elektrowni z węgla na gaz.

W artykule w tygodniku „Science” prezydent Obama podaje też przykład firmy Google, która jeszcze w tym roku chce zacząć korzystać wyłącznie z odnawialnych źródeł energii.

IAR, jk