Ptasia grypa i ASF: małe gospodarstwa też obowiązują zasady bioasekuracji

Kiedy szaleją choroby zakaźne wśród zwierząt, a tak jest obecnie w Polsce z ptasią grypą i Afrykańskim Pomorem Świń, ważne jest rygorystyczne przestrzeganie zasad higieny. Lekarze weterynarii mówią o bioasekuracji.

2017-01-20, 10:00

Ptasia grypa i ASF: małe gospodarstwa też obowiązują zasady bioasekuracji
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Glow Images/East News

Posłuchaj

O zasadach bioasekuracji obowiązujących w związku z ptasią grypą i ASF mówiła w „Agro-Faktach” radiowej Jedynki: wiceminister rolnictwa Ewa Lech (Aleksandra Tycner, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
+
Dodaj do playlisty

 W dużych gospodarstwach o to dostosowanie się łatwiej, bo i ryzyko, i świadomość większe. Ale obowiązek spoczywa na wszystkich, także na gospodarstwach małych i ekologicznych, podkreśla w radiowej Jedynce wiceminister rolnictwa Ewa Lech.

- Jeśli chodzi o gospodarstwa ekologiczne, ze względu na zagrożenie grypą ptaków i zagrożenie ASF, absolutnie zakazane jest trzymanie drobiu i świń pod gołym niebem, czyli na otwartych przestrzeniach. Musimy przeczekać ten okres zagrożenia i nie dopuszczamy takiej możliwości – podkreśla rozmówczyni radiowej Jedynki.

Za nieprzestrzeganie zaleceń grożą sankcje

Wiceminister przypomina, że za nieprzestrzeganie zaleceń grożą sankcje.

- Ukazało się rozporządzenie Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi w sprawie środków podejmowanych w związku z zagrożeniem grypą ptaków. Tam są przewidziane sankcje. Nie dotyczą one tylko dużych gospodarstwa, ale również tych przyzagrodowych. Kieruję więc prośbę do hodowców drobiu, aby trzymali ten drób w zamknięciu, a przede wszystkim też odizolowali zwierzęta od dostępu dzikich ptaków. Szczególnie pasze żeby były trzymane pod zamknięciem, ściółki, żeby do nich też był uniemożliwiony dostęp dzikich ptaków.  Te podstawowe zasady są więc łatwe do spełnienia. Oczywiście są pewne protesty, jeżeli chodzi o gęsi, bo one są przyzwyczajone do wybiegu, ale musimy ten okres zagrożenia przeczekać i trzymać ptaki pod zamknięciem – mówi Ewa Lech.

REKLAMA

Wszyscy rolnicy, którzy muszą z powodu grypy ptaków utylizować swój drób, dostają 100-procentowe odszkodowania od Skarbu Państwa.

Aleksandra Tycner, awi


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej