Przed nami dalszy wzrost cen polis OC. Przez brak konkurencji
Ceny OC zapewne pójdą jeszcze w górę - uważają goście "Pulsu Gospodarki" w Polskim Radiu 24.
2017-03-21, 16:33
Posłuchaj
Firmy ubezpieczeniowe podsumowały 2016 rok. I choć składki OC w ostatnich miesiącach wzrosły o 39 proc., to branża w tym segmencie ubezpieczeń znów zanotowała 1 mld zł strat.
Dotychczas mieliśmy do czynienia ze spadkiem cen za OC
Według Rolanda Paszkiewicza z Centralnego Domu Maklerskiego Pekao SA, do tej pory mieliśmy zaciętą rywalizację cenową na rynku i w ostatnich latach ceny OC, pomimo nawet inflacji, zamiast rosnąć, spadały.
Ceny będą rosły, bo nie ma konkurencji
−Teraz to się zmieniło, m.in. dlatego, że nie ma nowych graczy, którzy wchodzą na polski rynek, reszta zaś coraz bardziej się konsoliduje, mówi Paszkiewicz.
Posłuchaj
REKLAMA
Podwyżki nie będą już tak duże
− To nie będą już tak duże podwyżki, jak w ubiegłym roku, ale te warunki preferują inną strategię, która uwzględni fakt, że warunki się wyrównały, stąd bez względu gdzie się zwrócimy, to dostaniemy podobną ofertę, z jakimiś wyjątkami, dotyczącymi np. upustów za bezszkodowość, mówi gość Polskiego Radia 24.
Dlaczego wszyscy naraz podnoszą stawki?
Z kolei, według Mariusza Pawlaka ze Związku Przedsiębiorców i Pracodawców, należałoby przyjrzeć się temu, dlaczego wszystkie podmioty na rynku, podnoszą stawki w tym samym czasie.
Jak zauważa, to może przypadek, ale w momencie gdy PZU przejęło Link4, czyli tego gracza, który namieszał na rynku i obniżył stawki, to nagle wszyscy uznali, że mają straty i będą podwyższać OC.
REKLAMA
Posłuchaj
Ubezpieczyciele polegli, gdy zostali zmuszeni do wypłaty prawdziwych odszkodowań?
− Utkwiły mi w pamięci słowa prezesa PZU, że on by się przyjrzał działalności kancelarii odszkodowawczych, mówi Pawlak.
−To sugeruje, że wcześniej gdy płacono składkę, ale odszkodowania nie były wypłacane, to to był dobry biznes. I gdy kancelarie zaczęły działać i trzeba było wypłacać odszkodowania, to biznes okazał się nierentowny, mówi Pawlak.
− Natomiast zbadanie dlaczego wszyscy podnoszą stawki po liderze na rynku, jest rolą regulatora, dodaje gość Polskiego Radia.
REKLAMA
KNF dała sygnał do podwyżek, powinna teraz się im bardzo uważnie przyglądać
−Jeśli chodzi samego regulatora, czyli Komisję Nadzoru Finansowego, to właśnie KNF dała zielone światło do podwyżek - uważa Radosław Żydok z Fundacji Republikańskiej.
Posłuchaj
− To będzie bardzo kosztowne dla konsumentów, ale to właśnie rynek powinien wyrównywać te ceny, mówi Żydok.
Dodaje, że nie ma dużej różnicy w sile podmiotów, wymagających ochrony państwa, stąd te ceny będą się wyrównywać.
REKLAMA
− Natomiast teraz KNF powinien bardzo uważnie przyglądać się efektom i wyciągać odpowiednie wnioski, bo być może te podwyżki były jednak przesadzone, mówi gość Polskiego Radia.
Na razie podwyżki OC stanęły w miejscu
Na pocieszenie można dodać, że w styczniu tego roku ceny OC spadły o jeden procent. W lutym natomiast nastąpiła stabilizacja stawek i średnio za ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej należało zapłacić 1160 złotych. To o 4 złote mniej niż w styczniu. Tak przynajmniej wynika z raportu dziennika "Puls Biznesu" i firmy Unilink.
Błażej Prośniewski, jk
REKLAMA