Stefan Putka o tradycyjnych recepturach w nowoczesnym świecie

Można ożenić tradycję z nowoczesnością –  łączyć nowoczesną technologię z tradycyjnymi metodami - mówi Stefan Putka  - współwłaściciel Piekarni Cukierni Putka, który od ponad 35 lat wypieka na Mazowszu pieczywo, mazurki i baby wielkanocne.

2017-04-16, 16:00

Stefan Putka o tradycyjnych recepturach w nowoczesnym świecie
Stefan Putka - współwłaściciel Piekarni Cukierni Putka.Foto: Polskie Radio

Posłuchaj

Gościem audycji "Ludzie gospodarki" w Polskim Radiu 24 był Stefan Putka - współwłaściciel Piekarni Cukierni Putka./Justyna Golonko, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/.
+
Dodaj do playlisty

Jak podkreśla, ważne by utrzymać najwyższą jakość produktu i trzymać się określnej wcześniej wizji.

Saga Putków

Rodzina Putków od czterech pokoleń buduje mocną firmę, opartą na rzemieślniczych tradycjach piekarskich. Te w rodzinie sięgają prawie 100 lat, gdy w 1918 roku,

Władysław Putka założył piekarnię w Rembertowie. Od ponad 35 lat współwłaścicielem piekarni jest Stanisław Putka.

− Jesteśmy firmą rodzinna. Staramy się zatrudniać w naszych zakładach nowe, młode pokolenie, i to oni zaczynają odgrywać tam coraz większą rolę. Brat i szwagier już są na emeryturze, i ja także o niej myślę. Mamy to szczęście, że młodzi chętnie chcą zająć się naszym rodzinnym biznesem, a my prowadzimy teraz nadzór właścicielski. Chciałbym żeby firma się rozwijała i zapewniała naszej rodzinie godne i spokojne życie – mówi Stefan Putka.

REKLAMA

Wielkanocne wypieki

Polacy na Świata Wielkanocne lubią tradycyjne smaki. − Na naszych stołach, królują mazurki i baby wielkanocne, choć największą popularnością cieszą się baby, mówi Stanisław Putka.

− Trzymamy się tradycji ze względu na recepturę, ale na pewno przez te ostatnie 30 lat zmieniły się te podstawowe surowce np. mąka, bo są inne odmiany zbóż. Cukiernictwo dziś rozwija się bardzo dobrze, bo nasze społeczeństwo zamożnieje, staje coraz bogatsze i ludzie coraz więcej pracują, nie mają czasu na domowe wypieki, a dzięki temu sprzedaż w cukierniach rośnie – mówi Stanisław Putka.

Na Wielkanoc kupujemy też wysokiej jakości pieczywo. O tej porze produkcja pieczywa w firmie jest zwiększona nawet o 50 proc.

− Coraz większą rolę zaczyna też odgrywać jakość, a nie cena – wyjaśnia piekarz.

REKLAMA

Konkurencja nie śpi

Rynek piekarniczy w Polsce jest bardzo rozdrobniony. To, jak mówi Stanisław Putka, jedna z bardziej konkurencyjny branż. Trudno to oszacować, bo nie ma dokładnych danych, ale w Polsce może być nawet około 8-9 tysięcy podmiotów gospodarczych, które zajmują się produkcją pieczywa.

 - Gros z nich to tradycyjne piekarnie, sporo też powstaje nowych, butikowych, z kolei bardzo dużo upada piekarni małych, rzemieślniczych. Wiąże się to też z problemem sukcesji, rzemieślnicze piekarnie nie mają następców, bo praca w piekarni jest ciężka i wymagająca, często pracuje się w święta czy w dni wolne. Młodzi ludzie są tego świadomi i wybierają coraz częściej inną, łatwiejszą  ścieżkę kariery, mówi Stanisław Putka. 

O dobrego pracownika coraz trudniej

Firma dziś zatrudnia ponad 700 pracowników. Od ponad roku na rynku pracy pojawiły sie problemy z pozyskiwaniem nowych, wykwalifikowanych pracowników.

− Mamy problem z naborem nowych pracowników. Zawsze staraliśmy się kształcić młodych ludzi poprzez cech, izbę rzemieślniczą, tak żeby młodzi przychodzili do zawodu. Od roku odczuwamy brak wykwalifikowanych pracowników. W tej chwili zatrudniamy obcokrajowców, na stanowiskach głównie pomocniczych, to bardzo dobrzy pracownicy. Widać jednak, że ta tendencja się utrzyma i o dobrych pracowników będzie coraz trudniej, mówi piekarz.

REKLAMA

Inwestycje i automatyzacja

Rodzina Putków inwestuje i rozwija swój biznes. W ubiegłym roku firma uruchomiła największy i najbardziej nowoczesny zakład produkcyjny pod logiem Putka w Jawczycach pod Ożarowem Mazowieckim. O pracowników jest i będzie coraz trudniej więc firma postawiła na automatyzację produkcji.

− Lepiej jest już dzisiaj wyprzedzić sytuację, gdy zabraknie rąk do pracy – tłumaczy Putka.

− Wyszliśmy naprzeciw czekającym nas zmianom i wybudowaliśmy nowy zakład, który jest zautomatyzowany w tych podstawowych funkcjach. Chcemy ożenić tradycję z nowoczesnością. Równolegle po gruntownym remoncie w piekarni przy ul. Tarnowieckiej, ruszyła produkcja pieczywa i cukiernictwa bezglutenowego. Wypieki można także zamówić przez internet i ten kanał dystrybucji będzie się rozwijać, mówi Putka.

Piekarnia jak kawiarnia

Dziś pieczywo i wyroby cukiernicze z logo Putków można kupić w ponad 100 sklepach firmowych i prawie 30 patronackich na terenie Warszawy i okolic oraz w Łodzi, jak również w prawie 400 sklepach zewnętrznych. Coraz większą popularnością cieszy się też łączenie piekarni z kawiarnią, sprzedaż gotowych kanapek itp.

REKLAMA

−  To jest tendencja europejska, że sklepy piekarnicze stają się miejscem spotkań. Piekarnie, sklepy firmowe stają się przestrzenią gdzie można się napić kawy, dobrego soku,i u nas także tak się dzieje. To tendencja, która może uratować tę tradycyjną część branży. W przyszłości wytworzy się silny podział na piekarnie rzemieślnicze, półprzemysłowe i przemysłowe. Nie oznacza to jednak, że te piekarnie przemysłowe znikną z rynku.  Każdy może mieć na tym rynku swoje miejsce, jeśli utrzyma wysoką jakość produktu – podsumowuje Stefan Putka  - współwłaściciel Piekarni Cukierni Putka.

Justyna Golonko, jk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej