Nasz ogród może być również ostoją zwierząt

Od kilku lat Fundacja Nasza Ziemia prowadzi program edukacyjny „Ogród - ostoja zwierząt”. O co chodzi w tym programie, wyjaśnia Sławomir Brzózek, prezes fundacji Nasza Ziemia.

2017-05-06, 13:00

Nasz ogród może być również ostoją zwierząt
Wymuskany i wystrzyżony do ostatniej trawki ogród, choć może zaspokaja nasze ambicje estetyczne, dla zwierząt jest mało przyjazny.Foto: Alexander Erdbeer/Shutterstock.com

Posłuchaj

O programie „Ogród ostoja zwierząt” mówili w „Agro-Faktach” radiowej Jedynki: Agnieszka Żukowska ze Związku Szkółkarzy Polskich i Sławomir Brzózek z Fundacji Nasza Ziemia (Elżbieta Mamos, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
+
Dodaj do playlisty

- Zwracamy uwagę na to, że ogród, ale w ogóle każde zielone miejsce wokół nas, np. nasz balkon, może być taką przestrzenią, która z jednej strony pełni rolę miejsca rekreacyjnego, a z drugiej strony jest również ostoją zwierząt. To jest miejsce, gdzie zwłaszcza małe zwierzęta mają miejsce do życia – podkreśla Sławomir Brzózek.

W programie uczestniczy wiele szkół

Rozmówca radiowej Jedynki dodaje, że choć  program jest skierowany przede wszystkim do ludzi młodych, choć może wziąć w nim udział każdy.
 
- Takim podstawowym uczestnikiem tego programu są przede wszystkim szkoły. Nauczyciele rozumieją, że jest to świetne narzędzie wychowawcze, nie tylko edukacyjne. I w wielu szkołach są takie grządki edukacyjne – mówi ekspert.

Jakie rośliny powinny znaleźć się w takim ogrodzie?

Jaki powinien być taki ogród przyjazny dla owadów i zwierząt i jakie powinny się w nim znaleźć rośliny, wyjaśnia Agnieszka Żukowska ze Związku Szkółkarzy Polskich.

- Tak zwane rośliny miododajne, które dają bardzo dużo nektaru. Z takich ogrodowych i znanych kwiatów to będą dalie, werbeny, aksamitki, rudbekie, floksy, z krzewów doskonała będzie lawenda, pigwowce, irgi, te, które kwitną bardzo wcześnie, teraz. Pszczoły już są głodne, więc one potrzebują nektaru. A później te rośliny, które mają owoce, czyli ozdobne jabłonie, śliwy, wiśnie, grusze, ale także takie bardziej dzikie głogi, jak jarzębina – wylicza ekspertka.

REKLAMA

Warto także pamiętać, że wymuskany i wystrzyżony do ostatniej trawki ogród, choć może zaspokaja nasze ambicje estetyczne, dla zwierząt jest mało przyjazny.

Elżbieta Mamos, awi

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej