Indonezja i Filipiny na celowniku ISIS
Zwierzchnik armii indonezyjskiej poinformował, że kraj ten jest pokryty siatką ukrytych, uśpionych komórek fanatyków. Natomiast na południu Filipin armia toczy regularną wojnę z islamistami, którym udało się opanować część jednego z największych miast w tym regionie kraju. Do walki dołączyli także żołnierze USA. O sytuacji w tym regionie mówił w audycji Świat w Powiększeniu dr Michał Lubina z Instytutu Bliskiego i Dalekiego Wschodu.
2017-06-15, 20:52
Posłuchaj
Zdaniem gościa, zwierzchnik indonezyjskiej armii ma rację mówiąc, że sytuacja jest nienajlepsza, ale niepotrzebnie straszy obywateli. – Ma swój interes, polegający na wzmocnieniu armii indonezyjskiej. Mając wroga zewnętrznego i wewnętrznego, armia może odzyskać swoją pozycję polityczną. Pamiętając to, że w latach 60. mocno się wzmocniła dzięki komunistom, teraz będzie próbowała powtórzyć ten wzorzec strasząc terrorystami – wyjaśnił.
Dr Lubina podkreślił, że Indonezja i Filipiny są na tyle silne, by nie dopuścić do powstania żadnego Państwa Islamskiego na swoich terenach, ale o tyle słabe, że nie zapobiegną aktom terroru. – Prawdopodobnie będziemy mieć intensyfikację zamachów, napadów, przejęć ośrodków miejskich. Sytuacja nie jest dobra, ale nie tak zła, jak ją przedstawia zwierzchnik armii indonezyjskiej – przekonywał.
Więcej w nagraniu.
Gospodarzem programu był Michał Żakowski.
REKLAMA
Polskie Radio 24/ip
___________________
Data emisji: 15.06.2017
Godzina emisji: 19:35
REKLAMA
REKLAMA