Polska zielarską potęgą w Europie

Posłuchaj

O właściwościach i sposobach wykorzystywania polskich ziół mówił w „Agro-Faktach” radiowej Jedynki: Andrzej Nagaj, kierownik do spraw zakupu ziół w Herbapol Lublin S.A. (Aleksandra Tycner, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)/Aleksandra Tycner, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia./.

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Zioła wykorzystuje zarówno przemysł spożywczy, jak i kosmetyczny czy farmaceutyczny.

Lubelski Herbapol, jeden z największych producentów produktów zielarskich, działa na wschód od Wisły, mówi Naczelnej Redakcji Gospodarczej Polskiego Radia Andrzej Nagaj, kierownik do spraw zakupu ziół w Herbapol Lublin S.A.

- Herbapol Lublin działa na wschód od Wisły. Od województwa podkarpackiego, przez lubelskie, podlaskie, warmińsko-mazurskie, częściowo też mazowieckie, właściwie Kurpie. Kupujemy zioła zarówno z upraw kontrolowanych i kontraktowanych przez nas, jak i dziko rosnące, czyli te ze stanu naturalnego – mówi ekspert.

Zioła zarówno z plantacji, jak i dzikie

Dzikich ziół jest kilkadziesiąt gatunków, wymienia Andrzej Nagaj.

- Wśród tych dzikich ziół wymienić można pokrzywę, dziurawca, skrzyp polny, kwiat lipy, głogu, owoc bzu czarnego, owoc dzikiej róży, tarniny, głogu - wylicza rozmówca Naczelnej Redakcji Gospodarczej Polskiego Radia.

Z kolei melisa, mięta, rumianek, szałwia, kozłek lekarski, wiesiołek, kminek, czy koper włoski pochodzą z plantacji.

Nasze zioła doceniane na świecie

Polska dużo ziół eksportuje, bo są one bardzo dobrej jakości, podkreśla Andrzej Nagaj.

- Mamy tak dobre zioła. Jest spora podaż ziół bałkańskich, ale trochę im brakuje do naszych, jeśli chodzi o jakość. Począwszy od samego zbioru, przez utrwalanie, czyli w większości wypadków suszenie, aż po przygotowanie do sprzedaży i późniejszą obróbkę wstępną – mówi ekspert.

Moda na zioła

Lubelski Herbapol z ziół produkuje w równej części wyroby spożywcze i lecznicze. Na zioła, jak na wszystko inne, też bywa moda, zauważa Andrzej Nagaj.

- Ostatnio na przykład jest modny czystek, wcześniej zielony jęczmień, zielony owies. A ja uważam, że królową ziół jest pokrzywa – uważa ekspert. – Robi się z nie herbatki, ekstrakty, barwniki. Np. wszystkie lody pistacjowe, które nie mają barwników chemicznych, są barwione chlorofilem z pokrzywy – dodaje.

Pomagają na wiele schorzeń

Andrzej Nagaj przypomina, na jakie schorzenia pomagają leki z ziół.

- Mięta ma działanie korzystne na przewód pokarmowy. Melisa działa tonizująco, uspokajająco. Rumianek podobnie jak mięta, a dodatkowo ma działanie antyalergiczne, pod warunkiem, że ktoś nie jest uczulony akurat na rumianek. Pokrzywa od wieków jest znana jako czyszcząca krew. Bardzo korzystnie wpływa na układ krwionośny, nawet na oczyszczenie organizmu z metali ciężkich. Skrzyp działa pozytywnie na skórę, włosy, paznokcie – wymienia rozmówca Naczelnej Redakcji Gospodarczej Polskiego Radia.

W Polsce właśnie trwają ziołowe żniwa. Zakończą się dopiero w listopadzie.

Aleksandra Tycner, Anna Wiśniewska