Euro 2012: zagrają w Krakowie i Chorzowie?
- Jeśli nie Wrocław, są jeszcze inne miasta – powiedział na konferencji prasowej minister sportu Adam Giersz.
2009-12-30, 14:52
Posłuchaj
"Jeśli nie Wrocław, są jeszcze inne miasta" – powiedział na konferencji prasowej minister sportu Adam Giersz.
Minister sportu przyznaje, że rezygnacja z głównego wykonawcy stadionu na Euro 2012 we Wrocławiu spowoduje kilkumiesięczne opóźnienie w budowie obiektu. Adam Giersz jest jednak przekonany, że nie zagrozi to organizacji Euro 2012 w tym mieście.
UEFA oczekuje, żeby wszystkie stadiony będą zbudowane do czerwca 2011 roku, czyli na 12 miesięcy przed mistrzostwami Europy. Minister sportu jest przekonany, że Wrocław szybko znajdzie wykonawcę i wybuduje stadion w planowanym terminie. W tym celu będzie zastosowana uproszczona procedura wyboru nowego wykonawcy.
Adam Giersz przyznał, że już od kilku miesięcy docierały do niego informacje o trudnościach w realizacji inwestycji we Wrocławiu, ale wierzył, że inwestor rozwiąże te problemy. W sytuacji kiedy generalny wykonawca proponował kolejne przedłużenia umów, inwestor był zmuszony podjąć decyzję o rozwiązaniu umowy z Mostostalem - dodał minister.
REKLAMA
Jeżeli Wrocław nie zdąży wybudować stadionu w terminie, to szanse na organizację Euro 2012 będą miały Kraków i Chorzów.
Inne miasta mało prawdopodobne
- Na razie nie ma takiej możliwości. UEFA na posiedzeniu komitetu wykonawczego jasno ustaliła, że EURO 2012 odbędzie się w czterech polskich i czterech ukraińskich miastach. W Polsce są to jak wiadomo Warszawa, Poznań, Wrocław i Gdańsk. Na dziś nie ma mowy o innych opcjach – powiedział Portalowi Polskiego Radia Juliusz Głuski, rzecznik UEFA EURO 2012 w Polsce.
Wcześniej Michel Platini mówił, że zaakceptowane przez UEFA miasta, w których mają odbywać się mecze, nie będą zmieniane.
REKLAMA
rk,Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)
REKLAMA