Wstrzymane loty polskich Herculesów po awarii
Wstrzymano loty samolotów transportowych C-130 Hercules, które są na wyposażeniu polskiej armii. Do czasu wyjaśnienia przyczyny awaryjnego lądowania maszyny w Afganistanie oba samoloty, które otrzymaliśmy od USA nie będą latać.
2010-02-10, 19:33
"W samolocie znaleziono usterkę i trzeba to wyjaśnić" - poinformował szef MON Bogdan Klich.
Minister Klich nie ukrywa, że chce się dowiedzieć od strony amerykańskiej, jak w przyszłości ma wyglądać program dzięki któremu dostaliśmy Herculesy. "Oczekuję na konkretne propozycje" - mówi Bogdan Klich.
Polscy piloci zabezpieczyli samolot w miejscu awaryjnego lądowania. Komisja Badania Wypadków Lotniczych ma ustalić, co dokładnie było przyczyną usterki, która zmusiła Herculesa do lądowania w Afganistanie. Wojskowy transportowiec lądował w miejscowości Mazar-e Sharif w drodze powrotnej do Polski.
Dwa samoloty C-130 Hercules są na wyposażeniu naszej armii od ubiegłego roku. Media w tym czasie wielokrotnie informowały o kłopotach technicznych samolotu. MON w sumie ma mieć 5 Herculesów. Pozostałe trzy egzemplarze mają być w kraju do końca tego roku. Polska otrzymuje doposażone i zmodernizowane samoloty od USA w ramach programu FMF (Foreign Military Financing). C-130 są maszynami o średnim zasięgu. Mogą transportować ludzi i sprzęt. Ich największym atutem jest to, że nie potrzebują utwardzonych lotnisk do lądowania.
pm, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR), Agnieszka Drążkiewicz
REKLAMA