Prokuratura zajmie się zamieszaniem wokół PZKol
Do Prokuratury Regionalnej w Warszawie wpłynęło zawiadomienie w sprawie nieprawidłowości w Polskim Związku Kolarskim. W Polskim Radiu 24 rozmowa z Markiem Bobakowskim, dziennikarzem WP SportoweFakty, autorem tekstów na ten temat skandalu w PZKol.
2017-11-29, 14:39
Posłuchaj
Odpowiednią notatkę dotyczącą PZKol złożyło do Prokuratury Krajowej ministerstwo sportu. Teraz sprawą zajmie się Prokuratura Regionalna w Warszawie.
„Zawiadomienie zostanie teraz szczegółowo rozpoznane, po czym podjęta zostanie decyzja w zakresie wydania postanowienia o wszczęciu postępowania przygotowawczego, celem wszechstronnego wyjaśnienia wszelkich przedstawionych w nim okoliczności” – przekazała rzecznik Prokuratury Regionalnej w Warszawie.
W sobotę były wiceprezes PZKol Piotr Kosmala ujawnił portalowi WP SportoweFakty, że „ważna osoba w środowisku kolarskim” miała się dopuścić czynów ohydnych jak zastraszanie, seks z podopiecznymi, w tym z nieletnimi, a nawet gwałt. Dodatkowo w grę wchodziły nadużycia finansowe. Potwierdzić miał to zewnętrzny audyt zlecony przez szefa federacji, Dariusza Banaszka.
– To informacje sprzed lat, do tego nie dochodziło ani wczoraj, ani przedwczoraj. To sytuacje związane z jedną osobą, bardzo ważną w świecie kolarskim – relacjonował w Polskim Radiu 24 Marek Bobakowski.
REKLAMA
To jednak nie jedyne problemy PZKol. 8 listopada firma CCC, główny sponsor, zrezygnowała z dalszego finansowania. Powodem miał być konflikt prezesa spółki Dariusza Miłka z Dariuszem Banaszkiem. Następnego dnia Piotr Kosmala i Adam Wadecki zrezygnowali z funkcji wiceprezesów związku. Na 22 grudnia w Pruszkowie został zwołany nadzwyczajny zjazd delegatów, który ma głosować m.in. nad votum zaufania dla Banaszka i każdego z osobna członka zarządu PZKol.
Po publikacji WP SportoweFakty, dot. m.in. skandalu obyczajowego, minister Bańka wezwał zarząd związku do natychmiastowej dymisji, ale dotychczas z funkcji zrezygnowała tylko część członków zarządu. Jak mówił w Polskim Radiu 24 Marek Bobakowski, dla dobra polskiego kolarstwa obecny zarząd powinien ustąpić.
– To byłaby najlepsza decyzja (…). Jeżeli choć jeden członek zarządu będzie tkwił na stanowisku, do związku może wejść komisarz. To zła wiadomość, nie wiemy bowiem, jak postąpi federacja światowa, która może nas zawiesić – wskazywał gość PR24.
Więcej w całej rozmowie.
REKLAMA
Gospodarzem programu był Jakub Kukla.
Polskie Radio 24/PAP/zz
____________________
Data emisji: 29.11.17
Godzina emisji: 13.35
REKLAMA