Nowa Wspólna Polityka Rolna - jaka będzie?
Utrzymanie dopłat bezpośrednich i wsparcia przy rozwoju obszarów rolniczych - to najważniejsze z punktu widzenia mieszkańców wsi ustalenia, dotyczące Wspólnej Polityki Rolnej po 2020 roku. Niepokój budzą jednak obietnice pomocy, która ma być adekwatna do uzyskiwanych efektów.
2017-12-14, 12:00
Posłuchaj
Plany dotyczące zmian we Wspólnej Polityce Rolnej zawarto w przygotowanym przez Komisję Europejską raporcie. Przedstawiono je m.in. organizacji COPA COGECA, zrzeszającej organizacje rolnicze i organizacje spółdzielcze. Unijny komisarz ds. rolnictwa Phil Hogan podkreśla, że utrzymano podstawowe formy wsparcia dla wsi i rolnictwa.
Z takiej deklaracji zadowolony jest przewodniczący senackiej komisji rolnictwa i rozwoju wsi Jerzy Chróścikowski.- - Tego oczekiwaliśmy - dodaje.
Mniej biurokracji
Komisja Europejska obiecuje uproszczenie procedur i zwracanie uwagi przede wszystkim na efektywność udzielonego wsparcia. Takie modyfikacje uważa za konieczne Andrzej Kowalski, dyrektor Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. Jego zdaniem nadal jest zbyt wiele biurokracji przy udzielaniu unijnego wsparcia, dlatego potrzebne jest opracowanie jaśniejszych procedur. - Powinno się mniej zwracać uwagę na kolejność dokumentacji czy kolejność jej zbierania, a więcej - na realizację określonych celów - podkreśla.
Takie też zapowiedzi pojawiają się w raporcie Komisji Europejskiej, ale jest tam też sugestia, że na dodatkowe programy wsparcia będą mogły liczyć kraje osiągające największe efekty, a więc te najbardziej rozwinięte. Niepokoi to Jerzego Chróścikowskiego, który zwraca uwagę, że te państwa będą miały przewagę nad Polską na przykład w dziedzinie rachunkowości w rolnictwie, która na Zachodzie funkcjonuje od lat, a u nas dopiero raczkuje, i w związku z tym będą mogły lepiej wypełniać wnioski o unijne wsparcie.
REKLAMA
I wyrównanie dopłat?
Z kolei minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel uważa, że w nowej perspektywie finansowej powinno nastąpić wyrównanie dopłat między danymi branżami w różnych państwach, co pozwoli mówić o jednolitych warunkach konkurencji dla wszystkich producentów rolnych.
Jak będzie naprawdę - dowiemy się w maju, kiedy zostanie ogłoszony projekt unijnego budżetu.
Naczelna Redakcja Gospodarcza, Jedynka, Dariusz Kwiatkowski, md
REKLAMA