Jaki będzie 2018 rok na rynku pracy?
W 2018 roku wiele firm odczuje niedobory kadrowe. Tendencje kadrowe bardzo mocno się odwróciły, zauważa w rozmowie z Naczelną Redakcją Gospodarczą Polskiego Radia Andrzej Kubisiak, dyrektor zespołu Analiz i Komunikacji w Work Service.
2018-01-02, 17:08
Posłuchaj
Jeszcze kilka lat temu na jedno miejsce pracy przypadało wielu kandydatów. Dziś na jednego kandydata bardzo często przypada wiele ofert pracy. Bezrobocie jest na rekordowo niskim poziomie i ciągle spada. Obecnie wynosi 6,5 proc., a my spodziewamy się, że w tym roku stopa bezrobocia spadnie poniżej 6 proc. możliwe, że nawet poniżej 5,5 procent – przewiduje Andrzej Kubisiak.
Płace będą rosły jeszcze szybciej
Rosnące płace to będzie też ten element, który będzie wyróżniał nowy rok.
- Spodziewamy się, że przyszły rok to będą wyniki na poziomie 6 a 7 proc., o tyle w ujęciu rocznym rosnąć będą wynagrodzenia w przedsiębiorstwach – mówi ekspert. - Te niedobory kadrowe będą przekładać się na to, że firmy z jednej strony chcąc zatrzymać pracowników, a z drugiej strony skusić nowych pracowników do przyjęcia do pracy, będą lepiej zarządzać i te budżety kadrowe są już przygotowane pod nowe warunki rynku pracownika, więc pracodawcy będą bardziej skłonni do podwyżek - dodaje.
W jakich branżach podwyżki będą największe?
Produkcja, sektor budowlany, pracownicy wykwalifikowani do logistyki, do handlu, sektor usługowy – tu podwyżki będą najwyższe.
REKLAMA
- Największe podwyżki będą w tych branżach, gdzie oczywiście zapotrzebowanie na pracowników będzie największe. Produkcja, sektor budowlany, pracownicy wykwalifikowani do logistyki, do handlu, sektor usługowy – tu można liczyć na znaczne podwyżki płac. Szczególnie jeśli chodzi o usługi międzynarodowe, usługi wspólne tam wynagrodzenia mogą rosnąć w tempach dwucyfrowych – podsumowuje Andrzej Kubisiak z Work Service.
Justyna Golonko
REKLAMA