Pawło Klimkin zapewnia: Polacy to nasi przyjaciele; historia nas nie rozdzieli
- Szef MSZ Ukrainy Pawło Klimkin wypowiedział się przeciwko spekulacjom wokół tematów historycznych i upolitycznianiu tej kwestii w relacjach jego kraju z Polską. Historia nas nie rozdzieli - zapewnił w poniedziałek na konferencji prasowej w Kijowie.
2018-01-22, 17:47
Klimkin zapowiedział na konferencji, na której podsumował ubiegły rok i przedstawił priorytety ukraińskiej dyplomacji w roku bieżącym, że niebawem wizytę w Warszawie złoży wicepremier Ukrainy Pawło Rozenko. Będzie on rozmawiał na te tematy z wicepremierem, ministrem kultury i dziedzictwa narodowego Piotrem Glińskim.
Klimkin: Polacy to nasi przyjaciele
- Uważam, że Polacy to nasi przyjaciele. Uważam, że naszym wspólnym hasłem powinno być hasło "za waszą i naszą wolność". Oczywiście jesteśmy dorosłym krajem i dorosłym narodem i mamy swoje rozumienie własnej historii, ale będziemy rozmawiać z naszymi polskimi przyjaciółmi na podstawie naszych przyjaznych stosunków. Należy wstrzymać spekulacje i upolitycznianie tej kwestii - powiedział Klimkin.
Szef ukraińskiej dyplomacji poinformował, że Rozenko i Gliński spotkają się w połowie lutego. - Będą rozmawiali o tym, jak usunąć pewne napięcie istniejące między nami w związku z kwestiami historycznymi - zaznaczył.
Klimkin przekazał także, że on sam zamierza spotkać się z szefem polskiej dyplomacji Jackiem Czaputowiczem.
REKLAMA
- Mamy do omówienia wiele spraw, m.in. kwestię Rady Bezpieczeństwa ONZ, gdyż Polska jest jej niestałym członkiem, przejmując pałeczkę od Ukrainy. O pewnych sprawach rozmawiamy na szczeblu roboczym i rozmawiamy dość efektywnie. Ale kluczowe hasło, "o nasze i wasze bezpieczeństwo" jest najważniejsze i historia nas nie rozdzieli, ponieważ mamy wspólną wizję przyszłości i wspólne rozumienie, w jakim kierunku się poruszać” - podkreślił Klimkin.
Spór między Warszawą i Kijowem
Spór między Warszawą i Kijowem nasilił się wiosną ubiegłego roku, gdy ukraiński IPN zakazał poszukiwań i ekshumacji szczątków polskich ofiar wojen i konfliktów na terytorium Ukrainy. Zakaz został wydany po zdemontowaniu pomnika UPA w Hruszowicach na Podkarpaciu i wcześniejszych przypadkach niszczenia upamiętnień ukraińskich na terytorium Polski.
Podczas wizyty prezydenta Andrzeja Dudy w Charkowie i jego rozmów z prezydentem Petrem Poroszenką ustalono, że uregulowaniem tej sytuacji zajmie się polsko-ukraińska komisja ds. historycznych. Na jej czele mają stanąć wicepremierzy Rozenko i Gliński.
PAP/dad
REKLAMA
REKLAMA