Apple: oszczędzanie baterii w iPhone'ach będzie opcjonalne
Koncern Apple poinformował, że każdy użytkownik iPhone'a będzie mógł zdecydować, czy chce, by aktywne było oszczędzanie baterii. Do tej pory była ona aktywna w tle i bez wiedzy użytkownika spowalniała działanie telefonu. Jej odkrycie spotkało się z ogromnymi kontrowersjami, a niektórzy posądzali Apple'a, że celowo spowalnia iPhone'y, by skłonić ludzi do przesiadki na nowsze wersje telefonu. Sprawa trafiła nawet do sądu.
2018-01-27, 11:22
Po tym, jak istnienie funkcji wyszło na jaw, Apple przeprosił swoich klientów, że nie informował o tym wcześniej. Koncern zapewniał, że oszczędzanie baterii miało służyć przedłużeniu żywotności telefonu. Jak wyjaśniał gigant z Cupertino, funkcja "dynamicznie zarządza maksymalną wydajnością tak, by uniknąć niespodziewanego wyłączenia się telefonu". Wszystko to - w trosce o klienta.
Teraz jednak Apple zdecydowało się umożliwić jej wyłączenie. Taka opcja pojawi się w najnowszej wersji systemu iOS, oznaczonej jako 11.3, która ma zostać wydana w najbliższych miesiącach. Opcja będzie dostępna w modelach iPhone 6, 6 Plus, SE, 6S, 6S Plus, 7 i 7 Plus.
Apple dba o baterie?
Po tym, jak na jaw wyszło spowalnianie starszych telefonów, koncern zapowiedział, że w USA obniży cenę pozagwarancyjnej wymiany baterii w iPhone'ach, co miało służyć poprawie ich wydajności. Oferta dotyczy posiadaczy iPhone'ów 6 lub nowszych.
Pytanie, jak zakończą się procesy w Stanach Zjednoczonych. Grupa oburzonych użytkowników telefonów Apple'a złożyła w grudniu pozwy zbiorowe przeciwko koncernowi. Czy wprowadzenie opcji wyłączenia kontrowersyjnej funkcji zmieni jakoś ich postawę - na razie nie wiadomo.
REKLAMA
NRG, BBC, md
REKLAMA