Zatrzymanie Władysława Frasyniuka. Policja: funkcjonariusze działali zgodnie z prawem
Policjanci zatrzymując Władysława Frasyniuka realizowali czynności zgodnie z zarządzeniem Prokuratury Okręgowej w Warszawie - informuje Komenda Główna Policji. Funkcjonariusze działali zgodnie z prawem, z zachowaniem godności osobistej zatrzymanego - zapewnia w komunikacie. Po zakończonych czynnościach w prokuraturze został zwolniony.
2018-02-14, 12:14
Posłuchaj
KGP w wydanym komunikacie informuje też podczas zatrzymania została przedstawiona podstawa prawna czynności. Policjanci pouczyli Władysława Frasyniuka także o przysługujących prawach. Wyjaśnia, że użycie kajdanek wynika z obowiązujących przepisów dotyczących doprowadzenia osoby zatrzymanej. Wszelkie procedury zostały zachowane.
Powiązany Artykuł
Władysław Frasyniuk został przesłuchany i zwolniony. "Odmówił składania zeznań"
Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prokurator Łukasz Łapczyński poinformował w rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową, że prokurator postawił dziś Władysławowi Frasyniukowi zarzut naruszenia nietykalności cielesnej dwóch policjantów pełniących służbę podczas miesięcznicy smoleńskiej w czerwcu ubiegłego roku.
Zatrzymanie byłego opozycjonisty
Do zatrzymania Władysława Frasyniuka doszło około godziny szóstej rano w jego domu. Następnie został on przewieziony do Prokuratury Rejonowej w Oleśnicy, gdzie odbyło się przesłuchanie. Po przesłuchaniu Władysław Frasyniuk został zwolniony. Wcześniej Władysław Frasyniuk nie stawił się w warszawskiej prokuraturze - 12 stycznia i 1 lutego.
REKLAMA
Prokurator Łapczyński powiedział, że zatrzymany nie chciał dziś odpowiadać na pytania śledczych. - Przesłuchanie przebiegało spokojnie. Podejrzany odmówił złożenia wyjaśnienia, odmówił podpisania dokumentów w postaci postanowienia o przedstawieniu zarzutów oraz protokołu przesłuchania. Miał do tego prawo - wyjaśnia rzecznik.
W przesłuchaniu nie uczestniczył mecenas Piotr Schramm. - Do dzisiaj do prokuratury nie wpłynął dokument wskazujący na to, że mecenas Piotr Schramm jest obrońcą Władysława Frasyniuka - powiedział rzecznik Łukasz Łapczyński.
Zatrzymanie miało związek z incydentem, do którego doszło podczas obchodów miesięcznicy smoleńskiej 10 czerwca 2017 r. Jak informowała wcześniej policja zakłóciło ją kilkadziesiąt osób, które na Krakowskim Przedmieściu usiadły na jezdni, próbując w ten sposób zatrzymać przemarsz uczestników obchodów przed Pałac Prezydencki. Wśród kontrmanifestantów - których usunęli policjanci - był m.in. Frasyniuk. Na początku lipca ubiegłego roku usłyszał on zarzut „przeszkadzania w przebiegu niezakazanego zgromadzenia”.
dad
REKLAMA
REKLAMA