Kulisy konfederacji barskiej
Dla jednych to było powstanie, dla innych obywatelski bunt. Co było celem konfederacji barskiej, której 250- rocznicę obchodzimy w tym roku? Gościem audycji Szukając Dziury w Całym był: Jacek Kowalski, historyk sztuki, pieśniarz, poeta i Sarmata, laureat nagrody im. Józefa Mackiewicza.
2018-03-07, 18:57
Posłuchaj
„Wiary św. katolickiej rzymskiej własnem życiem i krwią obligowany każdy bronić. Żadnych gwałtów, rabunków między katolikami, żydami, lutrami, ani osobiście, ani przez subordynowane osoby nie powinien czynić...” - Tak rozpoczynał się akt założenia konfederacji barskiej, której 250 rocznica zawiązania minęła pod koniec lutego.
Jak podkreślił gość audycji w tym czasie zawiązywało się wiele ruchów, które powoływały się na dokument podpisany w Barze. - Idea tej konfederacji polegała na przywołaniu szeregowych obywateli. To był taki republikański, oddolny ruch, potem wszystko poszło efektem domina – tłumaczył Jacek Kowalski.
- Do dziś wychodzą pewne zawiłe wątki historii związanej z konfederacją w Barze na Podolu. Nie ulega jednak wątpliwości że ci, którzy podpisywali się pod aktami tego rodzaju, robili to w celu obalenia króla – powiedział w Polskim Radiu 24 Jacek Kowalski.
Jak wskazują historycy wiele środowisk było oburzonych, wyborem na króla Stanisława Augusta Poniatowskiego herbu Ciołek. – Uważano go za osobę niegodną i posadzoną na tron przez Rosjan. Król był jednak powszechnie uznawany za pomazańca Bożego i wierzono, że powinien należeć mu się szacunek. Nieudany zamach na władcę wywołał skutek odwrotny do zamierzonego i podział wśród konfederatów – powiedział gość audycji.
REKLAMA
Więcej w całej audycji.
Gospodarzem audycji był Łukasz Warzecha
Polskie Radio 24/km
Szukając dziury w całym w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje
REKLAMA
_____________________
Data emisji: 6.03.18
Godzina emisji: 19.15
REKLAMA
REKLAMA