Główny powód zmiany pracy przez młodych to pieniądze. 3400 zł na rękę powinno wystarczyć
Ponad połowa polskich studentów i absolwentów w przyszłości chciałaby pracować dla kogoś, a 13 proc. planuje założyć własną firmę.
2018-03-13, 12:44
Jak pokazało badanie „Pierwsze kroki na rynku pracy 2018” - przygotowane przez firmę doradczą Deloitte - zwiększa się liczba młodych osób, które nie mają sprecyzowanych planów na przyszłość.
Słabe strony
Najmłodsi millenialsi coraz krytyczniej podchodzą do swoich kompetencji. Jako swoje słabe strony postrzegają brak umiejętności przywódczych, delegowania zadań i zarządzania pracą innych.
Sześciu na dziesięciu badanych widzi się w roli eksperta, spada natomiast odsetek tych, którzy chcą być menedżerami.
Praca "na swoim", czy w firmie?
"Choć młodzi są coraz bardziej zainteresowani pracą „na swoim”, to nadal najwięcej przedstawicieli pokolenia Y wybiera pracę w firmie prywatnej lub posadę w sektorze publicznym. Aż 51 proc. badanych opowiada się za pracą „u kogoś”, a nie na własny rachunek. Jest to jednak spadek o 7 pp. w porównaniu do ubiegłej edycji badania" - skomentował Michał Olbrychowski, dyrektor, lider zespołu ds. zarządzania kapitałem ludzkim w Deloitte.
REKLAMA
3400 zł na rękę
Młodzi Polacy - jak pokazuje badanie - chcą zarabiać średnio 812 euro na rękę (czyli około 3400 zł). Pod tym względem najwyższe oczekiwania mają Łotysze, którzy chcieliby otrzymywać średnio 1591 euro i Estończycy (1399 euro). Niższe oczekiwania finansowe od Polaków mają jedynie milenialsi z Rumunii, Kosowa i Albanii. Najczęstszym powodem zmiany pracy - w ocenie młodych ludzi - są pieniądze.
Akkal, NRG
REKLAMA