Donald Trump: brytyjskie władze uważają, że Rosja stoi za atakiem na Siergieja Skripala

Prezydent USA Donalda Trump poinformował, że będzie rozmawiał z brytyjską premier Theresą May na temat ataku z użyciem broni chemicznej na byłego rosyjskiego agenta Siergieja Skripala.

2018-03-13, 15:59

Donald Trump: brytyjskie władze uważają, że Rosja stoi za atakiem na Siergieja Skripala

- Wydaje mi się, że to Rosja, biorąc pod uwagę dowody, jakie Brytyjczycy mają - oznajmił amerykański przywódca. - Tak szybko, jak ustalimy fakty, jeśli zgodzimy się z nimi, potępimy Rosję czy ktokolwiek to był - powiedział Donald Trump dziennikarzom.

"Rosja nie zadeklarowała wszystkich zapasów broni chemicznej"

Brytyjski ambasador przy Organizacji ds. Zakazu Broni Chemicznej (OPCW) Peter Wilson oświadczył we wtorek, że Rosja nie zadeklarowała OPCW wszystkich zapasów paralityczno-drgawkowych bojowych środków trujących.

Wilson powiedział dziennikarzom, że Rosja, która twierdzi, że zniszczyła całą swoją broń chemiczną pod nadzorem OPCW w ubiegłym roku, w rzeczywistości "od wielu lat" nie ujawniała w pełni swego programu tej broni. Ambasador podkreślił również, że Moskwa będzie musiała powiedzieć OPCW, jak to możliwe, że substancja użyta do zamachu na byłego rosyjskiego podwójnego szpiega Siergieja Skripala dostała się z Rosji do W. Brytanii.

Na posiedzeniu rady zarządzającej OPCW Wilson mówił, że jedynym możliwym wytłumaczeniem jest to, że Rosja utraciła kontrolę nad tą substancją albo że użyła jej rozmyślnie. Wskazał też, że zamach na Skripala był "pierwszym przypadkiem ofensywnego użycia jakiegokolwiek rodzaju paralityczno-drgawkowego bojowego środka trującego na terytorium europejskim od czasu drugiej wojny światowej".

Powiązany Artykuł

pap_rosja1200.jpg
Sprawa otrucia Siergieja Skripala. Sojusznicy murem za Londynem

"Wysokie prawdopodobieństwo, że to Rosja"

Skripal, były pułkownik rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU, który w przeszłości był skazany w Rosji za szpiegostwo na rzecz Wielkiej Brytanii, oraz towarzysząca mu córka Julia trafili 4 marca do szpitala w stanie krytycznym, gdy stracili przytomność w centrum handlowym w mieście Salisbury na południowy zachód od Londynu.

W poniedziałek brytyjska premier Theresa May ujawniła, że oboje zostali poddani działaniu rosyjskiej broni chemicznej Nowiczok, co doprowadziło do tego, że jej rząd ocenił, że istnieje "wysokie prawdopodobieństwo", że Rosja jest odpowiedzialna za ten atak.

Szefowa rządu powiedziała również, że w poniedziałek brytyjski rząd zażądał pilnych wyjaśnień od Rosji dotyczących tego, w jaki sposób produkowana przez nią broń chemiczna została użyta na terytorium Wielkiej Brytanii. Termin na odpowiedź mija o północy z wtorku na środę.

mg

REKLAMA


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej