Nowa Wspólna Polityka Rolna - co "ugra" Polska?

Trwają negocjacje  dotyczące finansowania unijnego rolnictwa po roku 2020. Debaty nad Wspólną Polityka Rolną nigdy nie należały do łatwych. Stały się  jeszcze trudniejsze z powodu wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii. Polska liczy na utrzymanie dotychczasowego wsparcia zarówno w pierwszym filarze, a więc dotyczącym dopłat bezpośrednich jak i w drugim filarze, w ramach którego finansowany jest rozwój obszarów wiejskich. Tymczasem z powodu Brexitu  pieniędzy w unijnym budżecie będzie o kilka miliardów euro mniej.

2018-03-22, 09:48

Nowa Wspólna Polityka Rolna - co "ugra" Polska?
zdjęcie ilustracyjne. Foto: Pixabay.com

Posłuchaj

Z Czesławem Siekierskim rozmawia Dariusz Kwiatkowski
+
Dodaj do playlisty

Jednak Czesław Siekierski, przewodniczący komisji rolnictwa w Parlamencie Europejskim, jest optymistą.

- Mimo trudnych warunków negocjacji trzeba mieć nadzieję, że te rozwiązania pójdą w kierunku tego, jak to było dotychczas - czyli, że nie będzie zmniejszenia środków o 5-7 procent i większych cięć we Wspólnej Polityce Rolnej. Mogą być natomiast cięcią w polityce spójności. Wszystko zależy od tego, o ile chcemy zwiększyć składkę, jakie chcemy mieć oszczędności, aby pokryć lukę po Brexicie i znaleźć pieniądze na nowe wyzwania, związane z migracją, granicami, zmianami klimatu i tak dalej - dodaje.

Zmniejszanie różnic

 
Polska liczy na wyrównanie poziomu dopłat bezpośrednich. W krajach starej Unii podchodzi się do tego z rezerwą. Do tego, jak wskazuje Czesław Siekierski, dochodzi kwestia zbalansowania kosztów pracy i produkcji.
 
W ocenie polskiego resortu rolnictwa wyrównanie poziomu dopłat bezpośrednich jest niezbędne dla  zapewnienia równych warunków konkurencji na wspólnotowym rynku.

Naczelna Redakcja Gospodarcza, Jedynka, Dariusz Kwiatkowski, md

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej