Deficyt wody zmusza do jej oszczędzania
Świat kręci się wokół żywności, a produkcja żywności kręci się wokół potrzeb związanych z wodą. Dlatego nakazem chwili jest jej oszczędzanie.W Polsce mamy szczególne powody ku temu, aby wodą gospodarować oszczędnie - przypomina profesor Witold Orłowski, rektor Akademii Vistula.
2018-03-23, 13:09
Posłuchaj
- Polska należy do krajów europejskich o najmniejszych zasobach wody na jednego mieszkańca. Musimy po prostu bardzo umiejętnie ją gospodarować. Największe zużycie wody jest oczywiście w przemyśle i rolnictwie. Powinniśmy starać się, aby nasz kraj szedł w stronę rozsądnego gospodarowania zasobami wody, i to dotyczy zarówno przykładu, który sami sobie i innym dajemy jako konsumenci, ale również decydentów - podkreśla ekspert.
Marnujemy dużą ilość wody
Wytwarzanie artykułów spożywczych wymaga użycia ogromnej ilości wody. Dzieje się tak zarówno na etapie produkcji surowców, czyli w rolnictwie, jak i w przetwórstwie spożywczym. Marek Borowski, prezes Federacji Polskich Banków Żywności mówi, że np. przy produkcji kilograma wołowiny zużyte zostaje od 6 do 30 tysięcy litrów wody. Z tego powodu samo wyrzucanie zywności jest też marnotrawieniem zasobów wodnych.
- Dlatego powinniśmy zastanawiać się nad tym co i w jakich ilościach kupujemy. Czy żywność którą kupujemy rzeczywiście spożyjemy, czy ona potem trafi do kosza i wraz z nią stracimy wodę, energię, pracę ludzką i swoje pieniądze - dodaje Marek Borowski.
Nowe technologie w służbie oszczędzaniu
Michał Krysiak z firmy Bayer mówi, że już teraz coraz w rolnictwie coraz częściej wprowadzane są mechanizmy pozwalające na oszczędzanie wody. Chodzi na przykład o czujniki, które informują, które części pola trzeba nawodnić, a które mogą jeszcze poczekać. Wiąże się to także z dostarczaniem rolnikom roślin, które są dostosowane do warunków panujących w ich gospodarstwach. Michał Krysiak, że w oszczędnym gospodarowaniu mogą pomóc nowoczesne technologie, takie jak GPS.
REKLAMA
W takich działaniach coraz bardziej pomaga wykorzystanie zdjęć pól uprawnych, wykonywanych przez krążące nad Ziemią satelity. Duże osiągnięcia w tej dziedzinie ma polska firma Sat Agro. Stworzona przez nią aplikacja o tej samej nazwie, jest coraz powszechniej stosowana w rolniczej praktyce.
Wdrażanie mechanizmów pozwalających oszczędzać wodę jest nakazem chwili, bo według ONZ oraz Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju w 2050 roku aż 40% ludności świata będzie doświadczać braku wody.
Naczelna Redakcja Gospodarcza, Jedynka, Dariusz Kwiatkowski, md
REKLAMA