Agencja Moody's podnosi prognozy wzrostu PKB dla Polski: z 3,5 do 4,3 proc.
Moody's potwierdza dobrą kondycję polskiej gospodarki. Agencja ratingowa podwyższyła prognozę wzrostu PKB Polski na ten rok z 3,5 procent do 4,3 procent. Szacunki dla deficytu sektora finansów publicznych i długu publicznego w tym roku zrewidowano w dół, odpowiednio do 1,8 procent PKB i 51,6 procent PKB.
2018-03-28, 15:30
Posłuchaj
Agencja w najnowszym raporcie powtórzyła jednak opinię ze stycznia, że reforma sądownictwa w Polsce może osłabić mechanizm kontroli i równowagi oraz praworządności, co może potencjalnie wpłynąć na ocenę siły instytucjonalnej Polski. W dokumencie napisano, że najnowsze prognozy są oparte na założeniu, że nei dojdzie do eskalacji konfliktu między naszym krajem a Unią Europejską.
Rząd w ustawie budżetowej przyjął, że gospodarka w tym roku będzie się rozwijać w tempie 3,8 procent, deficyt sektora finansów publicznych wyniesie 2,7 procent PKB, a dług publiczny - 51,7 procent PKB.
Ministerstwo finansów ocenia, że ryzyka dla wzrostu sa poza Polską
Wiceszef resortu finansów Leszek Skiba powiedział, że zagraniczne instytucje w tym agencje ratingowe pozytywnie oceniają polską gospodarkę. Zwracają one uwagę na tempo wzrostu gospodarczego, sytuację na rynku pracy, stabilną inflację czyli wzrost cen. Dobre, zdaniem rozmówcy IAR, dane skutkują podniesieniem prognoz wzrostu gospodarczego w tym i w kolejnych latach. Wiceminister dodał, że ryzyko dla wzrostu gospodarczego jest poza Polską. Krajowe wskaźniki, jak dodaje Leszek Skiba, są stabilne.
Ratingi stabilne
Jeśli chodzi o rating Polski, to agencja trzymuje go na poziomie A2 z perspektywą stabilną. W miniony piątek nie został on zaktualizowany. W raporcie agencja pisze, że "ryzyka dla ratingu są zbilansowane". Na poprawę oceny mogą wpłynąć m.in. dalsza "konsolidacja fiskalna" i poprawa rentowności systemu opieki społecznej i instytucji, a na pogorszenie - m.in. brak reform strukturalnych, co może zahamować wzrost i innowacje.
REKLAMA
13 kwietnia przeglądu ratingu naszego kraju dokona agencja Standard&Poor's, obecnie oceniająca naszą gospodarkę na poziomie BBB+, czyli o dwa "stopnie" niżej niż Moody's. Z kolei agencja Fitch utrzymuje dla Polski ocenę A2, czyli poziom niżej od Moody's.
Ekonomistka: Moody's trafnie podniósł prognozę wzrostu PKB w Polsce, gorzej z deficytem
Należy się zgodzić z rewizją w górę prognoz wzrostu PKB w Polsce i obniżenia deficytu finansów publicznych agencji Moody's - powiedziała PAP główna ekonomistka Banku Pocztowego Monika Kurtek.
Dodała, że w przyszłości wzrost PKB może być jeszcze większy, ale deficyt może wzrosnąć.
Większość instytucji podnosi prognozy wzrostu dla Polski
REKLAMA
Monika Kurtek zwraca uwagę w rozmowie z PAP, że prognozy Moody's wpisują się w ogólną ostatnio tendencję. "Większość instytucji międzynarodowych oraz ośrodków analitycznych w kraju rewiduje dla Polski prognozy, zwłaszcza jeśli chodzi o tempo wzrostu gospodarczego, więc rewizja agencji Moody's nie jest zaskoczeniem" - zaznaczyła.
Wzrost może być jeszcze wyższy
"Niespodzianką może być najwyżej to, jak bardzo zrewidowano, bo dynamika na poziomie 4,3 proc. wzrostu PKB jest jedną z najwyższych, jeśli chodzi o instytucje zagraniczne" - dodała.
Jej zdaniem jednak prognoza wzrostu PKB "w przyszłości może być jeszcze zrewidowana w górę, bo wszystko wskazuje na to, że w pierwszym kwartale br. wzrost gospodarczy mamy nadal w okolicach 5 proc.". Stąd - w opinii ekonomistki - dynamika PKB w całym roku 2018 może być analogiczna do zeszłorocznej i wynieść 4,5-4,6 proc.
Deficyt sektora finansów publicznych może, ale nie musi być niższy
Co do szacunku agencji Moody's dotyczącego deficytu sektora finansów publicznych, rewizja w dół też jest uzasadniona, choć w tym przypadku akurat może być w przyszłości rewidowana w górę, w kierunku wyższego deficytu - powiedziała Monika Kurtek.
Trzeba pamiętać o wydatkach na obniżenie wieku emerytalnego
"Trzeba pamiętać, że rok 2018 to będzie pierwszy pełny rok obowiązywania obniżonego wieku emerytalnego, więc wydatki z tego tytułu będą duże" - mówiła.
Jednocześnie, zwraca uwagę, że w tym roku nie będzie już ubiegłorocznej wpłaty z zysku NBP, wyższy może być też deficyt samorządów, jeśli będą dużo inwestowały. Na rzecz obniżenia deficytu mogą zaś działać mniejsze wydatki na FUS, bo jest dobra sytuacja na rynku pracy.
"Na ten moment należy się jednak zgodzić z prognozami agencji Moody's" - ocenia główna ekonomistka Banku Pocztowego.
Naczelna Redakcja Gospodarcza, polskieradio.pl, IAR, PAP, md, jk
REKLAMA