Nicolas Maduro wygrał wybory w Wenezueli
Wybory prezydenckie w Wenezueli wygrał obecnie rządzący i niepopularny w kraju Nicolas Maduro. Wenezuelska opozycja zarzuca mu łamanie praw człowieka, pogwałcenie konstytucji i doprowadzenie bogatego w surowce kraju do całkowitej ruiny. O wynikach wyborów mówił w audycji Świat w Powiększeniu Lech Miodek, były dyplomata w krajach Ameryki Łacińskiej.
2018-05-21, 21:08
Posłuchaj
Obecny lewicowy prezydent Wenmezueli Nicolas Maduro zwyciężył w niedzielnych przyspieszonych wyborach prezydenckich. Jego rywale zapowiedzieli, że nie uznają wyniku wyborów. Wenezuelska opozycja zarzuca mu m.in. łamanie praw człowieka i pogwałcenie konstytucji. Stany Zjednoczone rozważają nałożenie sankcji na Wenezuelę, co według analityków może spowodować wzrost cen ropy.
Jak podkreślił Lech Miodek, „Nicolas Maduro nie uzyskał tego, co powinien uzyskać, a mianowicie 10 mln głosów”. – Maduro mówił, że gdy otrzyma 10 mln głosów, zamknie usta opinii międzynarodowej, która nie będzie miała pretensji i nie będzie już mówiła, że naruszył reguły demokracji, wprowadził dyktaturę. Okazało się jednak, że uzyskał nieznacznie ponad 6 mln głosów, a więc zabrakło dosyć dużo – stwierdził gość.
Po przeliczeniu wyników z 93 proc. lokali wyborczych Maduro uzyskał ok. 68 proc. głosów a jego najgroźniejszy rywal Henri Falcon - ok. 22 proc. Na Maduro oddało głosy 5,8 mln uprawnionych do głosowania a na Henri Falcona - 1,8 mln. Frekwencja wyniosła 46,1 proc.
Więcej w całej rozmowie.
REKLAMA
Gospodarzem audycji był Adrian Bąk.
Polskie Radio 24/pr
Świat w Powiększeniu w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje
__________________
REKLAMA
Data emisji: 21.05.18
Godzina emisji: 19:47
REKLAMA