"Lubię, bo polskie”: nasze marki w 20-leciu

28 listopada Polskie Radio uhonoruje zwycięzców konkursu „Lubię, bo polskie”. Jego celem jest promowanie polskich produktów i usług, a także wspieranie rodzimych przedsiębiorców, jako koła zamachowego naszej gospodarki.

2018-11-23, 18:22

"Lubię, bo polskie”: nasze marki w 20-leciu
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: pixabay

Posłuchaj

O polskich markach w okresie 20-lecia międzywojennego, mówił w radiowej Jedynce Dariusz Standerski, z wydziału Nauk Ekonomicznych Uniwersytetu Warszawskiego./Aleksandra Tycner, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/.
+
Dodaj do playlisty

 − Osiągniecia w budowaniu przemysłu i własnych marek mieliśmy już w 20-leciu międzywojennym i nie chodzi tylko o Centralny Okręg Przemysłowy czy Gdynię – mówi Dariusz Standerski, z wydziału Nauk Ekonomicznych Uniwersytetu Warszawskiego.

− Wśród tych marek należy wskazać przede wszystkim trzy duże fabryki, które powstały w tamtym czasie. Pierwsza to Państwowa Wytwórnia Samochodów, gdzie aż do lat trzydziestych produkowano polski samochód FT. A wszystko zaczęło się od Centralnych warsztatów samochodowych w Warszawie, na czele których stał inż. Tadeusz Tański, zamordowany w 1941 r. w obozie Auschwitz-Birkenau - opowiada gość radiowej Jedynki.

Wśród znaczących zakładów tamtego okresu, gość Polskiego Radia wymienia Państwowe Zakłady Lotnicze istniejące do dzisiaj, a także Państwową Fabrykę Karabinów.

Dodaje, że warto też wymienić takie zakłady jak zakłady Ursus, Fabrykę Cegielskiego czy Wedla, które powstały jeszcze przed odzyskaniem niepodległości.

REKLAMA

Podkreśla, że tradycje przemysłowe widać po ludziach, którzy tworzyli i po wojnie bardzo często odbudowywali polski przemysł – inżynierach, architektach.

Aleksandra Tycner, jk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej