Wchodzi w życie ustawa o sukcesji firm rodzinnych. Dzięki niej biznes nie umrze wraz z właścicielem

Dziś (25.11) wchodzi w życie ustawa o sukcesji firm rodzinnych. Dzięki nowym regulacjom łatwiejsza będzie zmiana pokoleniowa w przedsiębiorstwach, a firmy będą mogły dalej się rozwijać, nie znikną wraz z odejściem właściciela.

2018-11-25, 11:00

Wchodzi w życie ustawa o sukcesji firm rodzinnych. Dzięki niej biznes nie umrze wraz z właścicielem
Dzięki nowym regulacjom łatwiejsza będzie zmiana pokoleniowa w przedsiębiorstwach, a firmy będą mogły dalej się rozwijać, nie znikną wraz z odejściem właściciela. . Foto: pixabay

Posłuchaj

Dziś wchodzi w życie ustawa o sukcesji firm rodzinnych. Dzięki nowym regulacjom łatwiejsza będzie zmiana pokoleniowa w przedsiębiorstwach, a firmy będą mogły dalej się rozwijać - nie znikną wraz ze śmiercią właściciela. Utrzymane będą umowy o pracę, kontrakty, zezwolenia, koncesje, NIP firmowy i konto firmy w banku. /IAR/.
+
Dodaj do playlisty

Utrzymane będą umowy o pracę, kontrakty, zezwolenia, koncesje, NIP firmowy i konto firmy w banku.

Firma nie zakończy działalności po śmierci właściciele, jeśli ustanowiony jest zarządca sukcesyjny

W myśl nowych rozwiązań, przedsiębiorca, który jest wpisany do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej (CEIDG), może ustanowić zarządcę sukcesyjnego. Będzie on mógł tymczasowo prowadzić firmę po śmierci właściciela - do czasu zakończenia formalności spadkowych i podjęcia przez spadkobierców decyzji w sprawie dalszych losów firmy.

− Gorąco zachęcamy przedsiębiorców, by, nie zwlekając, powoływali zarządców sukcesyjnych swoich firm i wpisywali ich online do CEIDG. Wystarczy do tego dokument powołania zarządcy oraz jego zgoda na piśmie – mówi szefowa MPiT Jadwiga Emilewicz.

− Wpisanie zarządcy do CEIDG jest proste, bezpłatne i nie wymaga zbędnych formalności, dzięki temu szybko można zabezpieczyć przyszłość swojej firmy i pracowników" – zaznacza.

REKLAMA

Zarządcę sukcesyjnego może powołać właściciel. Albo po jego śmierci – jego spadkobiercy

Oprócz tego, jeśli nie zrobił tego właściciel, zarządcę sukcesyjnego w ciągu 2 miesięcy od śmierci przedsiębiorcy mogą powołać jego spadkobiercy.

Ustanowienie zarządcy sukcesyjnego możliwe przez internet

Resort zachęca przedsiębiorców, by ustanawiali zarządów sukcesyjnych swoich firm za życia. Można to zrobić online, wpisując go do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej. Zarządcą może zostać też na przykład prokurent, który zarządzał firmą jeszcze za życia właściciela.

Poza tym, ustawa o sukcesji ułatwia rozliczanie podatków i zwalnia z podatku od spadków osobę przejmującą przedsiębiorstwo.

Ustawa zapewnia ciągłość i stabilizację działalności firmy

 − Dzięki takiemu rozwiązaniu po śmierci właściciela firma nadal działa - mówi minister przedsiębiorczości i technologii Jadwiga Emilewicz.

REKLAMA

Dodaje, że zostaje zachowana moc umów prawnych, firma posługuje się tym samym numerem NIP. Daje to stabilność i firmie i tym, którzy z firmą współpracują. Jeśli właściciel nie zrobi tego za swojego życia, wówczas osoby uprawnione do dziedziczenia muszą to zrobić już u notariusza w ciągu dwóch miesięcy po śmierci właściciela.

Minister Emilewicz zaznaczyła, że trwałość firmy jest niezwykle istotna dla budowania polskiej marki.

CO DAJE NOWA USTAWA
Resort przedsiębiorczości w komunikacie wylicza korzyści płynące  z nowych rozwiązań prawnych

Jak wylicza, dzięki nowej ustawie, przedsiębiorca może ustanowić zarządcę sukcesyjnego. Wystarczające jest powołanie zarządcy na piśmie i jego pisemna zgoda oraz zgłoszenie zarządcy do CEIDG przez właściciela przedsiębiorstwa. Zarządcą może zostać prokurent, włączony w zarządzanie przedsiębiorstwem jeszcze za życia przedsiębiorcy.

REKLAMA

Jest „mechanizm awaryjny”

Dzięki tzw. "mechanizmowi awaryjnemu", w ciągu 2 miesięcy od śmierci właściciela zarządcę sukcesyjnego mogą też powołać spadkobiercy lub małżonek przedsiębiorcy, który jest współwłaścicielem firmy. W tym przypadku potrzebna jest jednak wizyta u notariusza.
Zarządca sukcesyjny będzie tymczasowo prowadził firmę po śmierci przedsiębiorcy – na rzecz jego sukcesorów, np. spadkobierców czy małżonka.

Podatki: łatwiejsze rozliczenie, zwolnienia

Nowa ustawa ułatwia też rozliczanie podatków i zwalnia z podatku od spadków osobę przejmującą przedsiębiorstwo.

Zwolnienie z podatku obejmie spadkobierców niespokrewnionych ze zmarłym przedsiębiorcą, którzy będą prowadzili przedsiębiorstwo przez 2 lata; to rozwiązanie odpowiada na problem braku sukcesora w kręgu najbliższej rodziny. Osoby najbliższe nadal będą zwolnione z podatku bez dodatkowych warunków poza zgłoszeniem nabycia spadku do urzędu skarbowego.

Utrzymanie kontraktów, licencji, pozwoleń, zachowanie umów o pracę

Zarządca sukcesyjny płynnie wejdzie w prowadzenie przedsiębiorstwa po śmierci właściciela i będzie nim zarządzał aż do zakończenia formalności spadkowych i podjęcia przez spadkobierców decyzji co do dalszych losów firmy. Nowe regulacje pozwolą utrzymać w mocy kluczowe dla działalności przedsiębiorstwa kontrakty cywilnoprawne oraz umowy o pracę. Dzięki temu, sytuacja pracowników będzie stabilniejsza.

Podobnie sprawa ma się ze zezwoleniami, licencjami, koncesjami czy pozwoleniami, które będą mogły być wykonywane przez zarządcę sukcesyjnego, a docelowo – przeniesione na następcę prawnego przedsiębiorcy.

REKLAMA

Zarządca może posługiwać się „starym” numerem NIP, zachować „stare” konto

Wreszcie, zarządca sukcesyjny będzie mógł się posługiwać numerem NIP zmarłego przedsiębiorcy oraz korzystać z konta firmowego.

Zarząd sukcesyjny od 2 do 5 lat, wygasa po podziale majątku wśród spadkobierców

 Zarząd sukcesyjny może trwać maksymalnie dwa lata od dnia śmierci właściciela. Jest to czas na załatwienie formalności spadkowych i podjęcie decyzji czy, a jeśli tak, to w jakiej formie prawnej, przedsiębiorstwo będzie działać dalej. W wyjątkowych przypadkach sąd może przedłużyć ten czas do 5 lat. Co do zasady, zarząd sukcesyjny wygaśnie z momentem podziału między spadkobierców majątku pozostawionego przez zmarłego przedsiębiorcę.

Firmy rodzinne, które miały duży wkład w prace nad ustawą, zwracają uwagę na to, że sukcesja biznesu to nie tylko skomplikowany problem prawny rozwiązywany ustawą.
"Przygotowana przez MPiT ustawa sprawi, że rodzina zmarłego przedsiębiorcy uzyska czas na uporządkowanie spraw spadkowych przy jednoczesnym zapewnieniu możliwości nieprzerwanego funkcjonowania przedsiębiorstwa. Nie zwalnia to jednak przedsiębiorcy z odpowiedzialności za przekazanie odpowiedniej wiedzy i kompetencji swoim następcom: zarządcy sukcesyjnemu i spadkobiercom. Dla tych ostatnich objęcie firmy będzie wiązało się z koniecznością założenia działalności gospodarczej (jeżeli jest to tylko jedna osoba), bądź (jeżeli spadkobierców jest więcej) spółki. Firma, po przejęciu przez spadkobierców, będzie zatem korzystała z nowego NIP, najpewniej też inaczej brzmiącej nazwy. Mimo wszystko, jest to niewielka cena za faktyczną możliwość przejęcia działalności zmarłego przedsiębiorcy przez jego spadkobierców w dający się przewidzieć i zaplanować sposób" – zwraca uwagę Katarzyna Gierczak–Grupińska, Prezes Fundacji Firmy Rodzinne.

Organizacje przedsiębiorców chwalą nowe rozwiązania - płynna sukcesja ważna dla rodziny a także dla całej gospodarki

− Ułatwienie sukcesji w firmach rodzinnych, a tym samym zapewnienie im stabilnego funkcjonowania jest ważne nie tylko z punktu widzenia samych tych przedsiębiorstw, ale i całej polskiej gospodarki. Firmom, które wspieram w procesie sukcesji, układam plan, który opiera się na przekazaniu czterech kluczowych elementów według modelu 4W: wiedzy, władzy, własności oraz wartości biznesowo-rodzinnych – tego nie da się zrobić w kilka miesięcy i to bez aktywnego zaangażowania właściciela firmy! Modelowy proces sukcesji powinien trwać ok. 7-10 lat. Warto wyznaczyć zarządcę sukcesyjnego jeszcze za życia przedsiębiorcy, ale przede wszystkim warto odpowiednio wcześniej przemyśleć kwestie kontynuacji biznesu po śmierci założyciela. Bo pamiętać należy, że przekazujemy biznes, żyjącą organizację, ze swoimi zasobami, przewagami konkurencyjnymi, pomysłami, celami, a nie majątek – zaznacza Adrianna Lewandowska, Prezes Instytutu Biznesu Rodzinnego.

REKLAMA


−Przedsiębiorcy i ich rodziny muszą pamiętać, że ustawa nie działa automatycznie. Trzeba przede wszystkim dokonywać wyboru właściwych osób do prowadzenia zarządu sukcesyjnego. Warto pomyśleć o tym zawczasu: poszukać kandydatów w gronie rodziny lub fachowców. Największym wyzwaniem dla rodzin przedsiębiorców jest podjęcie próby, aby ta ustawa nie musiała być wobec nich stosowana! Lepiej podejmować decyzje za życia i móc kontrolować ich wypełnienie i wspierać swoim doświadczeniem następców, niż liczyć na to, że ustawodawca za nas coś załatwi. To powinna być ostatnia misja przedsiębiorców, wieńcząca ich życiowe dzieło – przekazać swój dorobek następcom w taki sposób, aby wszyscy: rodzina, kontrahenci, pracownicy, mieli spokojną głowę. Aby dobra pamięć o odchodzącym pokoleniu nie była jedynie słowem czy emocją, a miała pokrycie w dalej rozwijającym się biznesie rodzinnym" – konkluduje Ewa Sobkiewicz, Prezes Zarządu Stowarzyszenia Inicjatywa Firm Rodzinnych.

NRG, IAR, PAP, komunikat

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej