Ireneusz Zyska: moja droga życiowa związana jest z politycznym obozem niepodległościowym
– Od początku kadencji Sejmu wspieram rząd Zjednoczonej Prawicy, który podjął się bardzo trudnych reform i odbudowy Polski po dwóch złych kadencjach koalicji PO-PSL – powiedział w audycji "Nieznani Znani 24" Ireneusz Zyska, który na początku grudnia wystąpił z koła poselskiego oraz partii Wolni i Solidarni i przeszedł do Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość.
2018-12-08, 17:04
Posłuchaj
Rodzinnym okręgiem politycznym Ireneusza Zyski jest region wałbrzyski. To właśnie o fotel prezydencki Wałbrzycha parlamentarzysta ubiegał się w ostatnich wyborach samorządowych. Startował z Komitetu Wyborczego Prawa i Sprawiedliwości. Przyznał, że było to konsekwencją jego drogi politycznej w Sejmie oraz zbieżności poglądów.
– Identyfikuję się z programem i działaniami, które rząd, wcześniej pani premier Szydło, a obecnie premiera Mateusza Morawieckiego, podejmuje w kwestii reformy państwa, wdrażając ideę solidaryzmu społecznego. To właśnie obóz Zjednoczonej Prawicy materializuje dziś to, czym kierowali się członkowie "Solidarności" w latach 80. Widzimy dziś, że po stronie opozycji następuje konsolidacja, dlatego uważam, że obóz patriotyczny również powinien jednoczyć się po to, by zwyciężyć w kolejnych wyborach i żeby dokonywać dobrej zmiany w Polsce – wyjaśnił powody zmiany partii Ireneusz Zyska.
Ireneusz Zyska jest prawnikiem, samorządowcem, a także byłym działaczem opozycji demokratycznej w czasach PRL. Podkreślił, że z domu rodzinnego wyniósł wartości tradycyjne, katolickie i konserwatywne. Wzorem do naśladowania był dla gościa Polskiego Radia 24 dziadek. W czasie II wojny światowej walczył w podziemiu niepodległościowym i brał udział w największej bitwie partyzanckiej konfliktu, która rozegrała się w lasach janowskich w czerwcu i lipcu 1944 roku.
– Od najmłodszych lat interesowałem się historią. Już w szkole podstawowej byłem zafascynowany tym, jak formowała się "Solidarność". Jako nastolatek zaangażowałem się w działalność "Solidarności Walczącej". Będąc uczniem liceum należałem również do Ruchu Młodzieży Niezależnej, czyli młodzieżówki ściśle z nią współpracującej w zakresie m.in. kolportażu prasy i organizacji manifestacji. To, co robiłem było ścisłą tajemnicą. Nikt z moich najbliższych o tym nie wiedział. Wydało się to pewnego dnia, gdy do mojego pokoju weszła mama i zobaczyła całą podłogę usłaną prasą opozycyjną – wspominał.
REKLAMA
Co na temat obrad i ustaleń Okrągłego Stołu sądzi Ireneusz Zyska? Jak wygląda życie prywatne gościa Polskiego Radia 24?
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.
Audycję "Nieznani Znani 24" prowadziła Małgorzata Raczyńska-Weinsberg.
Polskie Radio 24/db
REKLAMA
---------------------------
Data emisji: 8.12.2018
Godzina emisji: 15.35
REKLAMA