Sprawca ataku na Petrę Kvitovą skazany na osiem lat więzienia. Czeski sąd skazał nożownika

Sąd okręgowy w Brnie skazał 33-letniego mężczyznę, który w grudniu 2016 roku napadł z nożem na słynną czeską tenisistkę Petrę Kvitovą na osiem lat pozbawienia wolności. Dwukrotna mistrzyni Wimbledonu w wyniku ataku musiała przerwać karierę na pół roku. 

2019-03-27, 17:21

Sprawca ataku na Petrę Kvitovą skazany na osiem lat więzienia. Czeski sąd skazał nożownika

Do napadu doszło w domu zawodniczki w Prosciejowie. Napastnik przedstawił się Kvitovej jako pracownik wodociągów, mający za zadanie sprawdzenie licznika ciepłej wody. 

- Poprosił mnie, żebym odkręciła kran, a po chwili poczułam nóż przy szyi. Złapałam za jego lewą rękę trzymającą ostrze. Wydarłam je, a potem upadłam na podłogę. Krew była już wszędzie - zeznawała przed sądem Czeszka. Kvitova składała zeznania w lutym w Pradze. Nie chciała bezpośredniego kontaktu ze sprawcą, więc odpowiadała na pytania w specjalnie przygotowanym pokoju. Część zeznań trafiło do internetu. 

Tenisistka zeznała, że mężczyzna opuścił jej dom, kiedy dała mu 10 tysięcy koron czeskich. - Wtedy zadzwoniłam po pogotowie, a potem na policję - wspominała. 

REKLAMA

Kvitova przyznała, iż do dzisiaj nie odzyskała pełnej sprawności w lewej dłoni. 

- Wszystkie palce lewej ręki były pocięte, a nerwy w kciuku i palcu wskazującym przerwane. Straciłam czucie w koniuszkach tych palców - powiedziała. 

Napastnik został wcześniej skazany na 2,5 roku pozbawienia wolności za rabunek. Sąd w Brnie zmienił jednak kwalifikację czynu i zdecydował się wymierzyć mu karę 8 lat więzienia za poważne uszkodzenie ciała oraz naruszenie miru domowego. 

Sędzia Dagmara Bordovska jako kluczowy dowód uznała zeznania tenisistki. Zdaniem Bordovskiej, były one "wiarygodne i fundamentalne". Decyzją sądu, skazany ma także pokryć koszty ubezpieczenia w wysokości 30 tysięcy koron oraz zapłacić Kvitovej 10 tysięcy koron zadośćuczynienia. 

REKLAMA

Napad przerwał karierę dwukrotnej (2011, 2014) zwyciężczyni Wimbledonu. Kvitova wróciła do gry w maju 2017 roku, ale początkowo miała problemy z ustabilizowaniem formy. W styczniu 2019 roku dotarła do pierwszego od pięciu lat wielkoszlemowego finału, jednak uległa Japonce Naomi Osace w decydującym meczu Australian Open. 29-letnia tenisistka w rankingu WTA plasuje się obecnie na drugim miejscu, tuż za Osaką. 

pm


 


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej