Ekstraklasa. Kibice Arki Gdynia zwolnili Smółkę? Godlewski: ligowy futbol nie ma sensu
We wtorek Zbigniew Smółka dołączył do grona zwolnionych trenerów obok Adama Nawałki i Ricardo Sa Pinto. Jeszcze przed derbami Trójmiasta w 28. kolejce Ekstraklasy z Lechią Gdańsk właściciel Arki Gdynia Dominik Midak poinformował na Twitterze o swojej decyzji. Według informacji Adama Godlewskiego z dziennika "Sport", "samo zwolnienie trenera Smółki tuż przed derbami było warunkiem, żeby ten mecz doszedł do skutku".
2019-04-03, 12:19
Posłuchaj
W piłkarskiej Ekstraklasie karuzela trenerska ruszyła na dobre. Były selekcjoner reprezentacji Polski Adam Nawałka był pierwszym, który pożegnał się ze swoim stanowiskiem, w Lechu Poznań.
Kolejnym szkoleniowcem, do którego cierpliwość stracili włodarze klubu, był Ricardo Sa Pinto w Legii Warszawa. Dzień później, przed meczem z Lechią Gdańsk, właściciel Arki Gdynia Dominik Midak poinformował, że Zbigniew Smółka nie poprowadzi dalej gdyńskiej drużyny.
Powiązany Artykuł

Trwa karuzela w Ekstraklasie. Trener Smółka odchodzi z Arki
W kontekście zwolnienia Smółki sensacyjną informację podał na Twitterze Adam Godlewski z dziennika "Sport".
- Jeśli to prawda, że zwolnienie trenera tuż przed meczem w Gdyni było warunkiem tego, aby derby Trójmiasta mogły być rozegrane bez zakłóceń (i w ogóle dokończone) - a takich sygnałów w trakcie meczu dostałem kilka z poważnych źródeł - to oznacza, że nasz ligowy futbol nie ma sensu - napisał. W środę Godlewski potwierdził wiadomość: "Niestety, rozwiane zostały wszelkie wątpliwości... Taka jest prawda...".
REKLAMA
W środę skontakowaliśmy się z Arką Gdynia. "Opinie red. Godlewskiego pozostawiamy bez komentarza, zwłaszcza, że on sam w swoim wpisie na początku stwierdza; … Jeśli to prawda… - skomentował rzecznik Arki Gdynia.
Ostre słowa Stokowca
Po derbowym meczu w Trójmieście rozczarowania nie krył opiekun lidera rozgrywek Piotr Stokowiec, który odniósł się do zwolnienia Zbigniewa Smółki.
- To, co się w tej chwili wyprawia, to jest skandal. Ja powinienem się teraz odwrócić na pięcie i może powinien ktoś przyjść z zarządu. (...) Niedługo my nie będziemy potrzebni, może za niedługo ktoś to przebije i zwolni trenera w przerwie - mówił Stokowiec chwilę po meczu.
Stanowisko trenera Lechii Gdańsk poparł Michał Probierz, opiekun Cracovii.
REKLAMA
"Wszystko biorę na siebie"
Na pomeczowej konferencji prasowej Zbigniew Smółka podziękował za współpracę.
Powiązany Artykuł

Nawałka i Sa Pinto winnymi czy ofiarami właścicieli? [KOMENTARZ]
- Popełniłem błędy, wszystko biorę na siebie, mam dużą nauczkę. Dziękuję wszystkim, dziękuję swoim piłkarzom, od których wiele się nauczyłem. Dziękuję Dominikowi Midakowi. Dziś drużyna mocno walczyła, i to 72 godziny od ostatniego meczu. Będę kibicował Arce - powiedział 46-letni szkoleniowiec.
Prezes PZPN komentuje
REKLAMA
Zwolnienie Zbigniewa Smółki wywołało wiele kontrowersji w środowisku piłkarskim. Sytuację wokół byłego już trenera Arki skomentował Zbigniew Boniek, prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej.
- Zwolnienia trenerów to rzecz normalna (świadczenia mają zapewnione do końca), ale już sposób, czas i okoliczności świadczą o wielu rzeczach. Zwalnianie trenerów na wniosek/prośbę kibiców to kompletne nieporozumienie - napisał Boniek na Twitterze.
(mb), Twitter/IAR
REKLAMA