Jadwiga Wiśniewska: Timmermans łamał zasady neutralności politycznej. Tusk przyglądał się, jak mu to uchodziło bezkarnie
- Zaangażowanie polityczne Fransa Timmermansa było równie mocna jak czerwone plamy, które miał na twarzy, gdy mówił z zacietrzewieniem w Parlamencie Europejskim o Polsce (...) Panu Tuskowi powinna przyświecać zasada neutralności politycznej. Łamał ją Frans Timmermans. Pewnie przewodniczący Tusk przyglądał się, jak uchodziło mu to bezkarnie - mówiła na antenie Polskiego Radia 24 Jadwiga Wiśniewska, europoslanka Prawa i Sprawiedliwości.
2019-05-22, 16:20
Posłuchaj
Frans Timmermans kandyduje na szefa Komisji Europejskiej z ramienia Europejskich Socjalistów. Obecny wiceszef KE wspiera partie lewicowe na całym kontynencie, we wtorek uczestniczył w spotkaniu sympatyków Wiosny Roberta Biedronia. W jego trakcie stwierdził, że jawnie walczył z polskim rządem.
- Myślę, że nie trzeba być bardzo uważnym obserwatorem życia politycznego w Polsce, żeby mieć taką obserwację. To było bardzo oczywiste i zaangażowanie polityczne Fransa Timmermansa było równie mocna jak czerwone plamy, które miał na twarzy, gdy mówił z zacietrzewieniem w Parlamencie Europejskim o Polsce. Twierdził, że będzie bronił wolności, demokracji i Trybunału Konstytucyjnego, w każdej sprawie miał swoje zdanie na temat Polski i bardzo mocno się angażował - stwierdziła kandydatka do PE. - Jego partia w ojczyźnie nie odnosi większych sukcesów politycznych, można powiedzieć wręcz, że jest wielką przegraną, bo z wyborów na wybory ma coraz niższe notowania i traci swoich przedstawicieli w parlamencie - dodała.
Jadwiga Wiśniewska zaznaczyła, że w ślad za Timmermansem poszedł szef Rady Europejskiej Donald Tusk, który poparł oficjalnie w wyborach do Parlamentu Europejskiego Jacka Rostowskiego startującego z brytyjskiej partii "Change". - Panu Tuskowi powinna przyświecać zasada neutralności politycznej. Ta zasada obowiązuje wszystkich wysokich przedstawicieli w instytucjach unijnych. Łamał ją Frans Timmermans. Pewnie przewodniczący Tusk przyglądał się, jak uchodziło mu to bezkarnie (...) będąc w Brukseli. Donald Tusk zapowiadał, że będzie apolityczny. W tej kwestii słowa również nie dotrzymał. Bardzo aktywnie i ostro wpisywał się w polską politykę opowiadając się po jednej stronie sporu - stwierdziła polityk.
- Frans Timmermans przyjął za zasadę aktywności europejskiej właśnie zajmowanie się Polską. Oczywiście pomagali mu w tym przedstawiciele totalnej opozycji, którzy bardzo ochoczo informowali o sytuacji w Polsce donosząc jakoby praworządność była łamana, prawa kobiet były łamane - dodała.
REKLAMA
Więcej w całej audycji.
Rozmawiał Antoni Trzmiel.
Polskie Radio 24/dcz
------------------------
REKLAMA
Data emisji: 22.05.2019
Godzina emisji: 15.33
REKLAMA