Żywność: etykieta powinna zawierać informację o alergenach
Zwiększają się wymagania związane z bezpieczeństwem żywności. Zgodnie z prawem unijnym, substancje uczulające, tzw. alergeny, występujące nawet w śladowych ilościach, powinny być oznakowane na etykietach produktów.
2019-06-09, 13:30
Posłuchaj
Jak jednak uważa, i można im w zasadzie tylko przyklasnąć, jednak pojawiają się obawy, czy „dziecko nie zostanie wylane z kąpielą”.
Jak wyjaśnia Agnieszka Szymecka-Wesołowska z Centrum Prawa Żywnościowego, wymagania dotyczące bezpieczeństwa żywności są coraz większe.
− Stąd unijne regulacje wymieniają 14 produktów i są to zboża zawierające gluten, mleko, jaja, ryby, skorupiaki, orzechy i w sytuacji, gdy są one używane do produkcji gotowego produktu, muszą być w jakiś sposób wyróżnione na etykiecie, wyjaśnia gość radiowej Jedynki.
− Tak, aby konsument od razu wiedział, że ma do czynienia z alergenem – podkreśla gość radiowej Jedynki.
REKLAMA
Jak dodaje, producenci jak i inspekcje tego bardzo pilnują, gdyż są one związane ze zdrowiem konsumentów.
Tyle, że nie wszystkie produkty rolne i spożywcze są zaliczane do alergenów, chociaż mogą wywoływać uczulenia – np. truskawki, cytrusy czy czekolada.
− Z punktu widzenia prawego te produkty nie są produktami wywołującymi alergie i nietolerancje pokarmowe, co nie oznacza, że nie wywołują takich reakcji – mówi gość radiowej Jedynki.
Ale, jak dodaje, te które zostały wpisane na listę są najbardziej powszechne.
REKLAMA
Gość dopowiada, że producent może z własnej inicjatywy napisać o alergenach, które zawiera produkt, ale nie używając określenia „śladowa ilość”.
− Należy napisać wtedy, że produkt może zawierać albo jest możliwa ich obecność – mówi Agnieszka Szymecka-Wesołowska.
Aleksandra Tycner, jk
REKLAMA