Zabójstwo 8-latka we Frankfurcie. "Bild" krytykuje rząd za brak kontroli nad imigrantami
Po szokującym zabójstwie 8-latka na dworcu we Frankfurcie niemiecki tabloid "Bild" krytykuje w środę brak skutecznej kontroli nad imigrantami, którzy trafiają do Niemiec. Apeluje do rządu Angeli Merkel o podjęcie zdecydowanych działań w tej sprawie.
2019-07-31, 09:43
"Morderstwo dziecka wstrząsnęło całymi Niemcami. Taka zbrodnia nie miała prawa się wydarzyć, niezależnie od tego, skąd pochodzi sprawca. Nie wolno jednak utrącać politycznej debaty nad jego pochodzeniem" - uważa dziennik o największym nakładzie w Niemczech i podkreśla, że ważne jest nie tylko pytanie, jak człowiek mógł coś takiego zrobić, ale też w jaki sposób ten albo inni potencjalni kryminaliści bez przeszkód dostali się do Niemiec.
Powiązany Artykuł
Frankfurt: mężczyzna wepchnął 8-latka i jego matkę pod pociąg
Matka z dzieckiem pod pociągiem
W poniedziałek na dworcu głównym we Frankfurcie nad Menem 40-letni Erytrejczyk wepchnął pod nadjeżdżający pociąg InterCity matkę z dzieckiem. Kobiecie udało się uratować, 8-letni chłopiec zginął na miejscu. Sprawca, Habte Araja, od 2006 r. mieszkał na stałe w Szwajcarii, dokąd dostał się nielegalnie i gdzie wystąpił o azyl. Uchodził za znakomicie zintegrowanego.
"Nieważne, czy ktoś był poprzednio karany, czy jest ścigany przez policję, czy jest uzbrojony, czy stwarza zagrożenie dla otoczenia - nie ma systematycznej kontroli nad tym, kto do Niemiec przyjeżdża i swobodnie się u nas porusza" - ubolewa "Bild".
>>>[CZYTAJ TAKŻE] Niemcy: gwałt i zabójstwo 14-latki. Imigrant skazany na dożywocie
REKLAMA
"Wraz z pojawieniem się strefy Schengen zniknęły kontrole na granicach Niemiec. Jednocześnie UE nie zagwarantowała skutecznej ochrony granic zewnętrznych i wymiany informacji między policją poszczególnych państw, tak by funkcjonariusze w każdej chwili mogli sprawdzić, z kim mają do czynienia" - twierdzi gazeta.
Dziennik domaga się zmian od rządu
Zwraca przy tym uwagę, że każdy, kto postawi nogę na kontynencie europejskim, w tym potencjalny zbrodniarz, może właściwie bez żadnych przeszkód poruszać się po całej Unii Europejskiej.
>>>[ZOBACZ RÓWNIEŻ] Niemcy: starcia w Lipsku. Powodem decyzja o deportacji syryjskiego imigranta
"Nikt tego nie chce. Idea swobodnego poruszania się będzie zagrożona, jeśli coraz więcej osób będzie ją utożsamiać z zagrożeniem" - przewiduje bulwarówka. "Od pięciu lat mówimy o tym, że nie wiemy, kto trafia do Niemiec. Zmiana tej sytuacji powinna być najwyższym priorytetem rządu Angeli Merkel" - domaga się "Bild".
REKLAMA
bb
REKLAMA