Lech Zborowski o Sierpniu'80: taka solidarność już się nie powtórzy
- Nie można zapomnieć tamtej solidarności, jako uczucia, sposobu zachowania, sposobu bycia. Wystarczyło stać w tamtym tłumie – mówił w Polskim Radiu 24 Lech Zborowski, były działacz Wolnych Związków Zawodowych Wybrzeża i opozycjonista.
2019-08-25, 08:11
Posłuchaj
Lech Zborowski to działacz opozycji w czasach PRL, obecnie mieszkający w Stanach Zjednoczonych. W swojej kolejnej rozmowie z Tadeuszem Płużańskim kontynuował temat strajku w Stoczni Gdańskiej.
14 sierpnia rozpoczął się strajk w Stoczni Gdańskiej. Strajkujący żądali m.in. przywrócenia do pracy Anny Walentynowicz, podwyżek płac, wybudowania pomnika ofiar Grudnia 1970 r. Z czasem do strajkujących w stoczni zaczęły dołączać delegacje strajkujących zakładów pracy z innych miast.
Porozumienia Sierpniowe
W wyniku strajku zawarto szereg porozumień, znanych dziś jako Porozumienia Sierpniowe. W Gdańsku podpisali je przewodniczący Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego (MKS) Lech Wałęsa i wicepremier Mieczysław Jagielski podpisali porozumienie gdańskie.
Porozumienia Sierpniowe doprowadziły do powstania NSZZ "Solidarność" - pierwszej w krajach komunistycznych, niezależnej od władz, legalnej organizacji związkowej - i stały się początkiem przemian z 1989 roku - obalenia komunizmu i końca systemu jałtańskiego. Strajkujący wywalczyli też m.in. na prawo do strajku, budowę pomnika ofiar grudnia 1970 oraz ograniczenie cenzury.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Serwis specjalny Polskiego Radia poświęcony wydarzeniom 1980 r.
Lech Zborowski: zakończenie strajków było sukcesem
W opinii Lecha Zborowskiego podpisanie Porozumień "jest sukcesem". Krytycznie odniósł się do roli Lecha Wałęsy w strajku. - My osiągnęliśmy (sukces - przyp. red.) wbrew temu człowiekowi - powiedział.
Opozycjonista powiedział, że "na dwa - trzy dni" przed zakończeniem rozmów, Lech Wałęsa "miał umówione spotkanie w Dzienniku TV, gdzie chciał ogłosić zakończenie strajku przed omówieniem sprawy uwolnienia więźniów politycznych".
- Działacze Wolnych Związków Zawodowych nie dopuścili do tego, bo informacja do nas doszła, przetrzymali go, niemalże siłą, na obradach. Nie mógł tam dotrzeć, dlatego ten strajk skończył się 31 sierpnia, a nie wcześniej - powiedział Lech Zborowski.
"Niepowtarzalna solidarność"
Uczestnik Sierpnia'80 mówił o tym, co było największym osiągnięciem wydarzeń sprzed niemal czterdziestu lat. Jak powiedział, "nie patrzy na to przez polityczne osiągnięcia". - Dzisiaj wiemy, że było to przygotowanie do następnego oszustwa - ocenił i dodał, że ma na myśli obrady Okrągłego Stołu.
REKLAMA
- Dla mnie największym sukcesem jest to ludzkie porozumienie - wspominał. - Ta solidarność, taka ludzka, tego nie da się powtórzyć - podkreślił.
Rozmawiał Tadeusz Płużański.
Zapraszamy do wysłuchania całości audycji.
PR24/msze, PAP
REKLAMA
____________________
Data emisji: 25.08.2019
Godzina emisji: 07:09
Polecane
REKLAMA