Michał Kurtyka: handel prawami do emisji CO2 głównym tematem COP25
- Wydaje się, że COP25 będzie szedł tropem, jaki naznaczyliśmy w Katowicach otwierając pole do praktycznej i pragmatycznej dyskusji na temat sposobu wdrożenia ścieżek działania, które byłyby wykonalne ekonomicznie i społecznie akceptowalne - powiedział o rozpoczętym w Madrycie szczycie klimatycznym Michał Kurtyka, minister klimatu.
2019-12-02, 19:42
Posłuchaj
Przez dwa tygodnie delegaci z niemal 200 państw będą negocjowali rozwiązania, które mają zminimalizować skutki globalnego ocieplenia. Obradom przewodniczy Chile, które przejęło od Polski roczną prezydencję trwającą od szczytu klimatycznego zorganizowanego w Katowicach.
- Na pewno zakres tematyczny, który pozostał do rozstrzygnięcia, będzie znacznie skromniejszy w stosunku do tego, co było dyskutowane w Katowicach. Jedynym wątkiem, który nie został rozstrzygnięty na ostatnim szczycie, są reguły globalnego handlu prawami do emisji CO2. Będzie to w związku z tym temat centralny, ogniskujący wiele uwagi. To również ostatnia z kwestii natury negocjacji międzyrządowych, jaka pozostaje do rozstrzygnięcia - wskazał Michał Kurtyka.
Powiązany Artykuł
Premier na COP25: wypełniamy umowę paryską programami wartymi 20 mld euro
Katowicki trop
"Wydaje się, że COP25 będzie szedł tropem, który naznaczyliśmy w Katowicach otwierając pole do praktycznej i pragmatycznej dyskusji na temat sposobu wdrożenia ścieżek działania, które byłyby wykonalne ekonomicznie i społecznie akceptowalne" - zapowiedział rozmówca Polskiego Radia 24.
Sukces polskiej prezydencji
Prezydent COP24 i minister klimatu Michał Kurtyka przyznał, ze porozumienie zawarte w Katowicach było ogromnym sukcesem polskiej prezydencji, ale również milowym krokiem na drodze do tworzenia uczciwej i sprawiedliwej globalnej polityki klimatycznej.
REKLAMA
- Gdyby nie Katowice, to porozumienie paryskie zawarte trzy lata wcześniej pozostałoby martwą literą. Jego fundamentalną zasadą jest zasada suwerenności państw, tzn. każdy kraj zakłada takie cele i oczekiwania, jakie sam uważa, natomiast pakiet katowicki zakłada, by te wszystkie założenia były wpisane w pewne wspólne ramy prawne. To dość skomplikowane, bo rzecz dotyczy 196 państw świata - wyjaśnił.
Wspólny mianownik
Jak podkreślił Michał Kurtyka, w ustaleniu sprawiedliwej polityki klimatycznej ważne jest znalezienie wspólnego mianownika, który można byłoby wdrożyć w różne systemy prawne, a równocześnie nie spowodowałby on pojawienia się nierówności między poszczególnymi państwami.
Powiązany Artykuł
Michał Kurtyka: chcemy rozwijać energetykę offshore i popularyzować OZE
- To, co dały szczyty w Katowicach i Paryżu to sytuacja, w której wszystkie kraje będą na tym samym poziomie, niezależnie od tego czy są rozwinięte czy rozwijające się. Po tym względem Katowice były sukcesem i możemy być dumni z tego, że to pod przewodnictwem Polski ten sukces został osiągnięty - wskazał minister.
Sprawiedliwa transformacja klimatyczna
Fundamentalnym elementem polskiej prezydencji, wokół którego prowadzono prace, było pojęcie sprawiedliwej transformacji klimatycznej. Michał Kurtyka przyznał, że proces ten rozpoczęło spotkanie światowych przywódców z prezydentem Andrzejem Dudą, do którego doszło w Katowicach.
REKLAMA
- Podpisano wtedy deklarację śląską o solidarnej i sprawiedliwej transformacji. Wnosi ona do globalnej polityki klimatycznej kwestię wrażliwości na sprawy ludzkie. Śląsk był miejscem, które mogliśmy pokazać jako przykład, gdzie transformacja odbywa się w sposób spójny i nikt nie jest zostawiony samemu sobie. Dyskusja odbywa się przy respektowaniu różnych głosów. Chcielibyśmy budować świadomą i wrażliwą społecznie politykę klimatyczną - przypomniał.
Z Michałem Kurtyką rozmawiała Agnieszka Jasik.
Polskie Radio 24/db
---------------------------------------
REKLAMA
Data emisji: 2.12.2019
Godzina emisji: 17.47
REKLAMA