Matthew Tyrmand o impeachmencie: Demokraci próbują wykreować coś z niczego

- Cała ta sprawa to żart. Żarliwi Demokraci z Kongresu próbują wykreować coś z niczego, tak jak w przypadku rzekomych konszachtów Trumpa z Rosją - mówił w rozmowie z PolskieRadio24.pl o procesie impeachmentu Donalda Trumpa Matthew Tyrmand, dziennikarz i publicysta. 

2019-12-05, 18:00

Matthew Tyrmand o impeachmencie: Demokraci próbują wykreować coś z niczego
Donald Trump. Foto: shutterstock.com/Joseph Sohm

Już za niecały rok w Stanach Zjednoczonych odbędą się wybory prezydenckie. Jest niemal pewne, że kandydatem Partii Republikańskiej będzie urzędujący prezydent Donald Trump. W Partii Demokratycznej zaś trwa walka o nominację.  

Powiązany Artykuł

EN_bloomberg-1200.jpg
USA: Michael Bloomberg rusza z kampanią prezydencką. Wyda dziesiątki milionów dolarów

Matthew Tyrmand uważa, że były wiceprezydent Joe Biden nie będzie kandydatem Demokratów. - Biden nie zostałby głównym kandydatem z prostego powodu. Jest najbardziej rozpoznawalny, ponieważ był wiceprezydentem za kadencji Baracka Obamy, ale nie potrafi sklecić całego zdania. Mówi rzeczy tj.: "Biedne dzieci są tak samo wartościowe jak białe dzieci". To są niezwykle dziwaczne słowa wypowiedziane przez człowieka, który i tak nigdy nie był uznawany za mędrca - twierdzi publicysta.

- Uważam, że to będzie Elizabeth Warren, choć mocno depcze jej po piętach Pete Buttigieg - dodaje Tyrmand.

"Impeachment? Pomoże Trumpowi"

Obok procesu wyborczego, toczy się procedura impeachmentu, czyli usunięcia z urzędu, wobec Donalda Trumpa. 

REKLAMA

- Sprawa impeachmentu bardzo pomoże Trumpowi. Jeśli spojrzymy na wyborców niezależnych, którzy nie utożsamiają się ani z Republikanami, ani z Demokratami, to w stosunku 8:1 są oni przeciwni temu całemu procesowi. Wiedzą, że to prowadzi donikąd, nie ma szans na to, żeby senat zagłosował za odwołaniem prezydenta - zauważa Tyrmand.

Trump jest oskarżany o używanie aparatu państwowego w celu zdobycia haków na politycznych przeciwników. Prezydent USA w rozmowie z Wołodymyrem Zełeńskim polecił przyjrzenie się sprawie Huntera Bidena i domniemanej korupcji związanej z jego lukratywną posadą w ukraińskiej firmie energetycznej  Burisma. - Cała ta sprawa to żart. Żarliwi Demokraci z Kongresu próbują wykreować coś z niczego, tak jak w przypadku rzekomych konszachtów Trumpa z Rosją. Teraz ścigają go za to, że chciał, aby ukraiński prezydent zainteresował się potencjalną sprawą korupcyjną związaną z Hunterem Biden, synem Joe - uważa Matthew Tyrmand. 

Daniel Czyżewski, PolskieRadio24.pl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej