Uwaga seniorzy. Umowa o rentę dożywotnią może być pułapką
Coraz więcej seniorów przekazuje swoje mieszkania osobom trzecim w zamian za dożywotnią opiekę i środki na utrzymanie. Tę okazję próbują jednak wykorzystywać oszuści, w efekcie czego osoby starsze mogą nawet stracić dach nad głową.
2020-02-25, 08:48
Posłuchaj
- Rocznie zawieranych jest ok. 10 tys. umów o rentę dożywotnią
- Tego typu umowy są czasem wykorzystywane przez oszustów
- Seniorzy mogą się zabezpieczyć, korzystając z usług sprawdzonego, zaufanego notariusza, lub zawierając umowę z wiarygodnym funduszem hipotecznym
Z danych Ministerstwa Sprawiedliwości wynika, że w ciągu roku zawieranych jest ok. 10 tys. umów ws. renty dożywotniej. Jednocześnie - jak zauważa Marzena Rudnicka z Krajowego Instytutu Gospodarki Senioralnej, obecne przepisy słabo uwzględniają kwestię bezpieczeństwa seniorów.
- To nie jest przepis, który wyczerpuje wszystkie potrzeby dla takich transakcji, bo pierwotnie przepis ws. renty dożywotniej był stworzony dla rodzin rolniczych. Starzejący się właściciele gospodarstwa rolnego mogli przekazać to gospodarstwo dziecku i zagwarantować sobie, że to dziecko ich z niego nie wyrzuci i będzie musiało świadczyć opiekę - wskazuje ekspertka.
Powiązany Artykuł
e-Polak potrafi, niezależnie od wieku. Rusza kampania resortu cyfryzacji
Dobry notariusz pomoże zadbać o interesy seniora
Według Marzeny Rudnickiej jedną z form zabezpieczenia interesów seniora jest obecność zaufanego notariusza przy podpisywaniu umowy o rentę dożywotnią. Nie musi to się to koniecznie odbywać w kancelarii notarialnej. Ekspertka mówi, że taki notariusz może ocenić, czy osoba przekazująca prawa ma pełną zdolność do czynności prawnych i - jeśli dana osoba choruje, np. na demencję - w razie czego zapobiec zawarciu niekorzystnej z punktu widzenia seniora umowy.
Alternatywą są fundusze hipoteczne, ale i tu trzeba uważać
To bardzo ważne, bo aż 99% takich umów seniorzy podpisują z osobami prywatnymi, a więc np. członkami rodziny czy sąsiadami. Istnieją też wyspecjalizowane fundusze. Jak mówi Robert Majkowski, prezes funduszu hipotecznego Dom, jedną z przeszkód rozwoju takich instytucji jest brak własnej ustawy, stąd muszą one działać na podstawie przepisów ogólnych. Jak dodaje, z tego powodu seniorzy powinni wybierać przede wszystkim te fundusze, które cieszą się renomą, mają długą historię działalności, bo choć w branży funkcjonują kodeksy dobrych praktyk, to nie obowiązują one jednak wszystkich funduszy.
Stąd też - wskazuje Jarosław Jędrzyński z portalu rynekpierwotny.pl - seniorzy byliby lepiej chronieni przed nadużyciami, gdyby fundusze hipoteczne zostały objęte nadzorem KNF.
- W ten sposób wzrosłoby zaufanie do tych instytucji - dodaje.
Bezpieczniejszą alternatywą dla renty dożywotniej mogłaby być np. tzw. odwrócona hipoteka. Taka instytucja istnieje w polskim prawie, ale banki nie są zbyt zainteresowane, by oferować klientom możliwość korzystania z niej.
PolskieRadio24.pl, Jedynka, Aleksandra Tycner, md