Dr Rydliński: interesy Zjednoczonej Prawicy są cały czas zbieżne

- Samodzielne startowanie przez partię Jarosława Gowina w wyborach do Sejmu nie ma sensu. Gdy Jarosław Kaczyński się zirytuje i rozpisze wcześniejsze wybory, które mogą być połączone z wyborami prezydenckimi, to zobaczymy, komu strach zajrzy w oczy - stwierdził dr Bartosz Rydliński, politolog z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego. 

2020-04-28, 21:00

Dr Rydliński: interesy Zjednoczonej Prawicy są cały czas zbieżne
Dr Bartosz Rydliński . Foto: PR24

Posłuchaj

28.04.2020 Bartosz Rydliński o polskiej polityce. (Gość PR24)
+
Dodaj do playlisty

Ustawa dotycząca przeprowadzenia w maju wyborów korespondencyjnych wróci z Senatu do Sejmu na początku przyszłego miesiąca. Były wicepremier Jarosław Gowin (Porozumienie) zapowiada, że nie poprze tego projektu, opowiadając się jednocześnie za zmianą w konstytucji i przedłużeniem kadencji obecnego prezydenta do 7 lat.

"Jarosław Gowin, rezygnując z teki wicepremiera, ma zwyczajnie mało do przegrania"

Bartosz Rydliński był pytany w PR24 o przyszłość partii Jarosława Gowina i jaką rolę w politycznej batalii o termin i formę wyborów prezydenckich podczas epidemii koronawirusa odegrają posłowie Porozumienia.

- Niektórzy mówią, że wystarczy piątka posłów Porozumienia, żeby zablokować plan wyborów korespondencyjnych. Pamiętajmy jednak, że ostatnio Jarosław Gowin mógł liczyć tylko na prof. Wojciecha Maksymowicza, który zasłaniał się swoją przysięgą lekarską (...) - przypominał dr Rydliński. - Przypuszczam, że dzieją się zabiegi poza światem kamer, które mają na celu przekonanie polityków, trochę prośbą, trochę groźbą, żeby w kluczowym głosowaniu w Sejmie tak zagłosowali, aby wybory odbyły się 10 lub 17 maja -dodał.

bielan-1200.jpg

REKLAMA

Powiązany Artykuł

"Wyznają zasadę: im gorzej, tym lepiej". Bielan o sprzeciwie opozycji wobec wyborów

Według Gościa PR24 zapowiada się próba sił. - Pytanie, kto ma więcej determinacji i więcej spokoju i kto ma więcej kart w swoje talii i jakie to są karty? Dzisiejsze zachwianie większości rządowej bynajmniej nie powinno zakończyć się szybkim rozwaleniem tego porozumienia, bo interesy szeroko pojętej Zjednoczonej Prawicy są cały czas zbieżne - przekonywał politolog z UKSW. - W polityce trzeba dmuchać na zimne. Jesteśmy świadkami pewnego politycznego pokera. Pytanie, po czyjej twarzy możemy odczytać prawdziwe intencje gracza? Może być tak, że Jarosław Gowin, rezygnując z teki wicepremiera, ma zwyczajnie mało do przegrania. Może faktycznie tego pokera rozegrać tak, ze część polityków z jego partii koniec końców zachowa się wobec Jarosława Gowina lojalnie (…) - dodał.

Dr Bartosz Rydliński pokusił się też o refleksję dotyczącą tego, jak może zachować się w tej całej sytuacji Jarosław Kaczyński.

- Samodzielne startowanie przez partię Jarosława Gowina w wyborach do Sejmu nie ma sensu. A gdy Jarosław Kaczyński się zirytuje i rozpisze wcześniejsze wybory, które mogą być połączone z wyborami prezydenckimi, to zobaczymy, komu strach zajrzy w oczy - podsumował Gość PR24.

[CZYTAJ TAKŻE]: >>>> Andrzej Rozpłochowski o liście do Jarosława Gowina: apelujemy o odpowiedzialność za Polskę

REKLAMA


Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.

***

Audycja: Temat dnia / Gość PR24"

Prowadzący: Piotr Wąż

Gość: dr Bartosz Rydliński (UKSW)

REKLAMA

Data emisji: 28.04.2020

Godzina emisji: 20:08

PR24/tb/PAP/IAR

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej